Najbardziej niedocenieni basiści
#31
alfik może wyłącz subwofer, jak w tym numerze dla Ciebie bas jest dudniącym złem koniecznym.
Odpowiedz
#32
(11-15-2010, 08:57 AM)handy napisał(a):
(11-15-2010, 12:17 AM)Alfik napisał(a): no i trzeba przyznać, że sir nigdzie zbyt dobrze nie brzmiał...

damn, zawsze i wszędzie chciałbym tak niezbyt dobrze brzmieć Rolleyes

+1

A najlepszym przykładem na złe brzmienie są płyty Sgt. Pepper i Abbey Road, no co to za łamagi je produkowały, to ja nie wiem Rolleyes

Odpowiedz
#33
Taki chyba faktycznie niedoceniony pan, trochę w klimacie tego co zenek dał:

http://www.youtube.com/watch?v=meSkWzSu4Sk

dla mnie kanał zajebistego rzemiosła basowego.

http://www.youtube.com/watch?v=L70mnpW0EgM

masakra takie coś wymyślić!
Odpowiedz
#34
(11-15-2010, 12:28 PM)groza napisał(a): alfik może wyłącz subwofer, jak w tym numerze dla Ciebie bas jest dudniącym złem koniecznym.

cytowałem kolegę...Big Grin

1969 rok... Numer po przesłuchaniu którego, stwierdziłem, że bass absolutnie rządzi... i koniecznie chce grać na basie... podczas słuchania płyt żuków nawet nie zauważyłem, że jest coś takiego jak gitara basowa...

http://www.youtube.com/watch?v=aLzVGlN9aRw
(11-15-2010, 12:37 PM)low napisał(a):
(11-15-2010, 08:57 AM)handy napisał(a):
(11-15-2010, 12:17 AM)Alfik napisał(a): no i trzeba przyznać, że sir nigdzie zbyt dobrze nie brzmiał...

damn, zawsze i wszędzie chciałbym tak niezbyt dobrze brzmieć Rolleyes

+1

A najlepszym przykładem na złe brzmienie są płyty Sgt. Pepper i Abbey Road, no co to za łamagi je produkowały, to ja nie wiem Rolleyes
no łamagi nie produkowały... rozmawiamy o basistach

(11-15-2010, 12:39 PM)groza napisał(a): Taki chyba faktycznie niedoceniony pan, trochę w klimacie tego co zenek dał:

http://www.youtube.com/watch?v=meSkWzSu4Sk

dla mnie kanał zajebistego rzemiosła basowego.

http://www.youtube.com/watch?v=L70mnpW0EgM

masakra takie coś wymyślić!
Uwielbiam partie basu we wczesnym mannamie - zawsze były charakterystyczne i ciekawe - sporo świetnych utworów na nich zbudowali.

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#35
a jaki ma związek numer cepów z McCarneyem?
Odpowiedz
#36
(11-15-2010, 12:44 PM)groza napisał(a): a jaki ma związek numer cepów z McCarneyem?

Na bass w rocku i popie zacząłem zwracać uwagę poprzez JPJ, Jacka Bruce, i Johna Entwistle - zaczynali grać w zasadzie w tym samym czasie co sir Paul a doprowadzili partie basu do stanu wirtuozerii zarówno kompozytorskiej jak i wykonawczej grali imo ciekawiej i precyzyjniej - zaczynałeś zwracać uwagę na bass jako instrument...

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#37
(11-15-2010, 12:40 PM)Alfik napisał(a): Uwielbiam partie basu we wczesnym mannamie - zawsze były charakterystyczne i ciekawe - sporo świetnych utworów na nich zbudowali.

+1

Boskie Buenos, O! czy Cykady na Cykladach.
Te numery bez basu nie istnieją.


Odpowiedz
#38
Arek Zak:

http://www.youtube.com/watch?v=cSDYYYe3wUs

http://www.youtube.com/watch?v=Y2qS_eHNIA8

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#39
(11-15-2010, 12:40 PM)Alfik napisał(a):
(11-15-2010, 12:37 PM)low napisał(a):
(11-15-2010, 08:57 AM)handy napisał(a):
(11-15-2010, 12:17 AM)Alfik napisał(a): no i trzeba przyznać, że sir nigdzie zbyt dobrze nie brzmiał...

damn, zawsze i wszędzie chciałbym tak niezbyt dobrze brzmieć Rolleyes

+1

A najlepszym przykładem na złe brzmienie są płyty Sgt. Pepper i Abbey Road, no co to za łamagi je produkowały, to ja nie wiem Rolleyes
no łamagi nie produkowały... rozmawiamy o basistach

A czy wg. Ciebie na tych płytach bas źle brzmi, nie klei się z resztą?

Alfik napisał(a):Dla mnie ważniejsza jest muzyka niż skakanie po scenie. Pasja wykonawcza nie musi polegać na wykonywaniu teatralnych ruchów...
To typowe podejście indie - nie ważne co gramy, bo i tak nie umiemy ale ważne żeby się fajnie bawić... stefan h biega po scenie znacznie więcej niż sir Paul i jakoś bardziej mu się time zgadza, że nie wspomnę nawet o Pastoriusie...

Myślę, że dla nas też jest ważniejsza muzyka, co nie znaczy że w tych kapelach co muzycy skaczą nie ma pasji wykonawczej albo jest porównywalna do tej możliwej do zaobserwowania na lekcjach WF.
Ale ja sobie nie wyobrażam jakiegoś indierocka z basistą siedzącym tyłem do sceny.
"To jest inna bajka, inna książka, inny k* gatunek literacki". Wink
Odpowiedz
#40
jeśli chodzi o śpiewających:
Glenn Hughes
http://www.youtube.com/watch?v=pfzv3bf9-OY
sean malone:

http://www.youtube.com/watch?v=KvzqabY_ou8
http://www.youtube.com/watch?v=de5m1rkaXgs
kolejny śpiewający:

Richard Sinclair

http://www.youtube.com/watch?v=jC-9X1edu...re=related

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#41
(11-15-2010, 01:13 PM)wws napisał(a):
(11-15-2010, 12:37 PM)low napisał(a): A najlepszym przykładem na złe brzmienie są płyty Sgt. Pepper i Abbey Road, no co to za łamagi je produkowały, to ja nie wiem Rolleyes

O mój Boże...

To była ironia (i aprobata dla postu handy), nie załapałeś czy jak?
Odpowiedz
#42
Wilbur Bascomb

http://www.youtube.com/watch?v=Q8DkmzIcDeA

http://www.youtube.com/watch?v=N9oq_IskR...re=related
ktoś wie kto tam grał ???
http://www.youtube.com/watch?v=T5xN6_bO8YQ
George Porter jr
http://www.youtube.com/watch?v=C9A6-gWQM8s
David Gilmour...
http://www.youtube.com/watch?v=ndYEdGd8Gs4

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#43
(11-15-2010, 09:58 AM)Pecu napisał(a): Ja np. z polskich basmanów wspomniałbym o Tomku "Kciuku" Jaworskim.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Jawo...28muzyk%29
Gwiazdor moich początków basowania Big Grin Pamiętam, jak nie mogłem się nasłuchać płyty Kciuk Surzyn Band. Do tej pory jej słucham, a minęło już prawie 20 lat :-) A zaraz se King Beat włączę Big Grin
Gram na nerwach.
Odpowiedz
#44
(11-15-2010, 12:50 PM)Alfik napisał(a):
(11-15-2010, 12:44 PM)groza napisał(a): a jaki ma związek numer cepów z McCarneyem?

Na bass w rocku i popie zacząłem zwracać uwagę poprzez JPJ, Jacka Bruce, i Johna Entwistle - zaczynali grać w zasadzie w tym samym czasie co sir Paul a doprowadzili partie basu do stanu wirtuozerii zarówno kompozytorskiej jak i wykonawczej grali imo ciekawiej i precyzyjniej - zaczynałeś zwracać uwagę na bass jako instrument...

Men... pierwszy album led zeppelin to 1968. Żuczki to OSTATNI nagrały jakoś dwa lata później. Cream, nie pamiętam 1965? 1966?

Powtórzę - jak Paul grał to co grał to bas elektryczny był w powijakach, tym bardziej w kontekście ambitnego popu i kompozycji, upraszczająć, "piosenkowo-wokalnych". Jeśli popatrzysz na to co chłop grał w takim kontekście, to jak dla mnie był i jest zajebisty. Nie uważam, żeby było to gorsze od dużo bardziej opartego na napierdalance i kokainie Cream.

Macca nie jest wirtuozem na miarę Jamersona, ale to mu niczego nie ujmuje - tak czy inaczej jest pionierem gitary basowej w kontekście muzy popularnej.

On i paru innych stworzyli pewien sposób gry na instrumencie. Jak się teraz tego słucha to może to i dla Ciebie jest nic specjalnego, ale to tak jakby czytać Tolkiena i zarzucić, że znowu, kurwa, o elfach i krasnoludach jakieś bzdury, tylko dlatego, że wychowałeś się na jego kopiach i imitacjach... albo nabijać się z amigi 500, bo wolniejsza od komórki każdej, nie ma multitouch i wifi...

A tak zupełnie poza tym wszystkim - ja lubię słuchać jak gość na basie gra i idę o sporą kasę, że wszyscy wirtuozi których wymienimy też lubią.
Odpowiedz
#45
Groza
+1

a co do bucząco-ryczących:
neathan hughes
http://www.youtube.com/watch?v=S5ImoDgIvYk
seth horan
http://www.youtube.com/watch?v=VTK3QzYpBTY


FEnDER SRENDER!


Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości