Najbardziej niedocenieni basiści
(11-15-2010, 11:53 AM)Zgred Basowy napisał(a): Przyszła mi jeszcze jedna rzecz do głowy.
McCartney zrobił coś niesamowitego za co ma u mnie ogromny szacunek.
Pokazał że facet z basem to nie jest ktoś kto stoi gdzieś z tyłu i wszyscy
mają go w dupie, traktując jako zło konieczne i dodatek do perkusji Smile
Facet z basem może być frontmanem. Człowiekiem który śpiewa, gra na basie,
rozkręca cały zespół i powoduje że panienki rzucają majty i biustonosze na scene Smile
I zrobił to jako pierwszy.

Przy okazji, próbuje sobie grać ten numer i jednocześnie go śpiewać.
No nie daje rady... ale twardy jestem, nie odpuszcze Smile


Powiem tak... Alfik, wiesz, że Cię szanuję i otworzyłeś mi uszy na wiele rzeczy, ale tu się z Tobą nie zgadzam. Bas brzmi tu tak, jak powinien brzmieć w tej konkretnej muzie, a sama linia jest zajebiaszcza. Robi mi to bardzo.

(11-15-2010, 12:40 PM)Alfik napisał(a): Uwielbiam partie basu we wczesnym mannamie - zawsze były charakterystyczne i ciekawe - sporo świetnych utworów na nich zbudowali.

A tu się zgadzam w 100%! Bodek Kowalewski to miszcz. Szkoda, że już nie gra...

(11-16-2010, 05:13 PM)Zgred Basowy napisał(a): Scott grał z Zappa. Mozna go obejrzeć na Video "Does Humor Belong In Music". Gra fantastycznie i jest zajebiście aktywny na scenie Smile
I żeby było na temat - niedoceniony. Chyba tylko w środowisku niektórych muzyków.

Jeden z moich ulubionych numerów z tego koncertu ( tak ogólnie, już nie patrząc na bas, chociaż jest na co Smile )


Kocham ten koncert!!! Zresztą puszczał mi go śp. b. facet mojej matki - ten, którego jebany płucny skorupiak zabrał w kwietniu tego roku...

A tak poza tym wszystkim - nie padło tu nazwisko jednego pana, ale może właśnie dlatego, że nie jest doceniany. Nie jest wirtuozem, ale jego pomysły, jego linie basu, i generalnie cała jego muza... Kocham to. A, i ten pan też śpiewa. A nazywa się Lech Janerka.
Odpowiedz
Nieee no, Lech Janerka niedoceniany? Cały Wrocław go kocha Big Grin I na pewno nie tylko Wrocław, jest moim mistrzem od wielu już lat Big Grin
Nie będziesz tam jakimś poetą
Tylko najgorszym na świecie...

Polubcie Spare Bricks na fb Wink
Odpowiedz
(12-28-2010, 08:04 PM)Basstard napisał(a): A tak poza tym wszystkim - nie padło tu nazwisko jednego pana, ale może właśnie dlatego, że nie jest doceniany. Nie jest wirtuozem, ale jego pomysły, jego linie basu, i generalnie cała jego muza... Kocham to. A, i ten pan też śpiewa. A nazywa się Lech Janerka.

[Obrazek: clipboard02sh.jpg]

+1Wink
[Obrazek: 2gsir0w.jpg]

Odpowiedz
A jakie są kryteria niedocenienia??

a) znany w świecie muzyki ale nie zrobił wielkiej kariery i nie rozbija się Bentleyem

czy...

b) miał talent ale jakoś zniknął w czeluściach showbizu i słuch po nim zaginął

?
Odpowiedz
<popcorn mode on>

Smile
-
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości