12-27-2010, 09:38 AM
3cina - zmien najpierw kable a potem basowke, odczujesz roznice 

Profesjonalny basowy kabel.
|
12-27-2010, 09:38 AM
3cina - zmien najpierw kable a potem basowke, odczujesz roznice
![]()
12-27-2010, 09:54 AM
dr Szelma może i masz rację. Mi podoba się brzmienie mojego basu
![]() ![]() ![]()
12-27-2010, 10:36 AM
Wpływ kabli sygnałowych na jakość przenoszenia zależy od dopasowania impedancji wiosło-piec oraz to, czy gitara jest pasywna czy aktywna. Im mocniejszy sygnał z basu i większa impedancja wejściowa wzmacniacza, tym mniejszy wpływ kabla. Między innymi dlatego w niektórych przypadkach różnica jest znikoma, a w innych wręcz namacalna.
O ile przewód (przykładowo) między gitarą a efektem daje dużą różnicę, to między efektem a piecem już mniejszą.
Pozdrawiam
http://www.belhavenmetal.com/ https://www.facebook.com/BelhavenMetal?ref=hl Czasami coś http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=168578 http://www.winyl.net/ forum miłośników czarnych płyt
01-03-2011, 10:58 PM
Było dużo kabli w moim życiu... hehe
![]() Jedne brzmiały lepiej, inne gorzej, ale ostatnio to przebiło wszystko: http://www.zzyzxsnapjack.com/ I wcale nie przez bajer z dżekiem (choć to fajne), tylko brzmieniowo. A drogie nie są wcale. Polecam do basetli i do gitary zwykłej też.
01-03-2011, 11:01 PM
(01-03-2011, 10:58 PM)Djatri napisał(a): Było dużo kabli w moim życiu... hehe A on się nie rozpadnie w czasie grania jakiegoś energiczniejszego na scenie?
01-03-2011, 11:10 PM
(01-03-2011, 11:01 PM)Bajur napisał(a): A on się nie rozpadnie w czasie grania jakiegoś energiczniejszego na scenie? On właśnie jest po to, żeby w razie szarpnięcia nie wyrwał gniazda... a odczepia się właściwie beztrzaskowo (można np. zmieniać gitary, wystarczy drugi komplet dżeków). Mnie się nigdy nie udało go odczepić podczas koncertu, a ruszam się sporo, ale z drugiej strony na większe sceny używam bezprzewoda, no a mojemu kumplowi ten snap wypadł po 5 minutach testowania, więc to chyba zależy. Ale brzmieniowo byłam w szoku, że jest aż taka różnica na plus!
01-04-2011, 09:07 AM
Moje skromne doświadczenie z kablami jest takie... produkty Planet waves nigdy nie przypadły mi do gustu, zawsze miałem jakieś "ale" do nich, jakoś szybko je zabijałem
![]() Kolejny kabel - (pół)produkt Mayones'a - kabel dość sztywny, w porównaniu z poprzednikami brzmiał o niebo lepiej, niestety poniósł śmierć przez depczącego gitarula gdy ja się rzemieszczałem - jack pękł i się wygł ![]() Dalej...produkty Dawida Labogi - mam jego kabelek, dość krótki, 1m... brzmieniowo rewelacja, nie zwija się, dość odporny na przycinanie wiekiem od pedalboarda. Kabel, który mnie bardzo zachwycił to PJB ![]() Podsumowując, albo kupię kolejnego Labogę albo będę się męczył z długością i kupię PJB
...mO_Om...
Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,
01-04-2011, 03:21 PM
Ja, jako że zmieniam basy na scenie, używam Planet Waves Circuit Breakera (tego z wyłącznikiem). Spisuje się dobrze. A w studiu miałem pożyczonego Monstera i nikt nie narzekał.
01-04-2011, 03:23 PM
Też miałam te z wyłącznikiem (3 albo 4 - wszystkie się zepsuły...) ale brzmieniowo tak zwyczajnie. Jak zmieniasz gitary podczas koncertu to spróbuj kiedyś może te snap dżeki? Powinny być w sklepach do obejrzenia (widziałam do tej pory w jednym, ale ja w ogóle po sklepach nie chodzę w sumie).
01-04-2011, 03:31 PM
Po pierwsze, na koncertach to i tak wszystko, nad czym się napocisz, by uzyskać super brzmienie, zjebie Ci nagłośnieniowiec. W sytuacjach koncertowych audiofilski kabel mija się z celem - wystarczy użyć przyzwoitego i przede wszystkim wytrzymałego. Po drugie, mają tam w ofercie jacki kątowe? Jeśli nie, to sorry, dziękuję. Po trzecie, cena. W tej chwili tonę w długach (kredycik wziąłem na Goliatha i wyrko. by mieć na czym grać i na czym spać), więc nie bałdzo...
On nie jest audiofilski, jest tańszy niż to czego używasz, a brzmienie oczywiście akustyk może zjebać; sęk w tym że to nie są niuanse - to jest wyraźna różnica
![]() A jeśli chodzi o kredyty to ja nawet nie chcę wchodzić na ten temat... ![]()
Pany...
jest prośba... czy ktoś podjąłby się pomocy takiemu antytalentowi lutowniczemu i przerobił mi kabel głośnikowy? nie chodzi mi o odwalonko roboty tylko pro podejście bo to kablefromhell... Mam naprawdę fajny kabel z dwoma jack'ami, potrzebuję jeden z nich zdemontować i założyć konkretnego speakona Neutrika... Co i jak, jaki kabel, ile $$ itp. piszcie na PW - będę wdzięczny... ![]()
...mO_Om...
Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,
01-21-2011, 11:07 PM
@SUVV
Masz kabel, Chcesz go uciąć i nakręcić zwykłego speak-ona? wtyczka neutrika tego typu, która jest tu potrzebna, to NL2FC - najprostsza http://www.neutrik.com/Secure30/getMedia...cation/pdf http://www.neutrik.com/us/en/audio/210_1...etail.aspx Poradzisz sobie, tu nie ma co spieprzyć. wtyczka kosztuje ok. 10-15zl w zwyklym sklepie. Tu nawet lutowania nie ma... Musisz tylko być świadom, które to gorący, a które to "-".
01-21-2011, 11:22 PM
Aaaa... no widzisz, atechniczność wychodzi mi bokiem
![]() niestety potrzebny speakon bo nowa paczka nie ma jack'a... nic, może powalczę... A ma ktoś jakieś sugestie co do dobrego kabla głośnikowego?? powiem z góry - mam porównanie mojego kabelka, PJB ss-4 i jakiegoś PW... każdy kto słyszał te porównania mówił, żeby wyrzucić tego PW ![]()
...mO_Om...
Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,
01-21-2011, 11:34 PM
http://www.youtube.com/watch?v=tfzl242K3kI
5:20 -Jak dla mnie rewelacja.
FIESTA RED
![]() -------------------------------------------------- Kupię przetwornik 'Mudbucker' oraz gryf do Pb/Jb |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|