Zdjęcia Sprzętu!

[Bjorn]

Moje skromne nagłośnienie

[OMSON]

Moje skromne nagłośnienie

Fajne

[Bjorn]

Moje skromne nagłośnienie

Fajne

Dzięki pod przesterem zasuwa aż miło. Dobrze, że nie widać jak mam ustawionego parametryka na headzie, bo jeszcze ktoś by mnie zjadł za to

[Poisoned]

Dobrze, że nie widać jak mam ustawionego parametryka na headzie, bo jeszcze ktoś by mnie zjadł za to

E tam, mojego nie widziałeś. Zaraz by się "znafcy" oburzać zaczęli.

[bratekr]

Mój do dopiero sajgon.
I mam sansampa . I Meci, i Trace Elliot, i neodymy, i kable na wtykach RockCable (bardzo fajnych skądinąd, podobne są do Proelowskich), i, i... i mam preamp w basie

Tak na poważniej - zazdroszczę SVP. Doprawdy.

[Bjorn]

A, jedna ciekawostka dla zainteresowanych... Ten ashdown nie muli!

[Kowal]

Tego nie wiesz, forum Ci powie!

[Poisoned]

A, jedna ciekawostka dla zainteresowanych... Ten ashdown nie muli!

Mulące Ashdowny to mit z polskich forów.

[bratekr]

Dokładnie.
Fajna ta paczunia 212. Raczej nowoczesne brzmienie ma, czy vintydż?

[Bjorn]

Nie umiem zbytnio opisywać brzmienia, ale ma fajny środkowy punch, sporo góry, ale dołu też nie braknie. Nie muli, nie buczy, a z jazzbassem fajnie się łączy, bo jak ustawię sam pickup mostkowy i zagram coś z mocnym atakiem, to genialnie oddaje ten charatkerystyczny warkot, bez żadnych dopałek czy drajwów. Jak dla mnie świetnie siedzi pod przesterem, a i na cleanie potrafi dobrze zabrzmieć, raczej mocno środkowa niż "uśmiech romana".

Jak będzie kasa, to planuję dokupić 1x15 z tej serii (mają identyczne wymiary i fajnie będą razem wyglądać), co powinno dowalić jeszcze mnóstwo dołu (przyda się, bo gram stoner).
Zwyczajnie dobra paczka, zwłaszcza za tę cenę. No i chyba jednak w stronę wintażu.

[bratekr]

Oko .
Dzięki za info, bo szukam czegoś miast swojej 410. Jakieś 2x212 byłoby git

[Bjorn]

W rockfanie mieli całkiem w porządku ceny na nie jakbyś szukał .

[Basstard]

A, jedna ciekawostka dla zainteresowanych... Ten ashdown nie muli!

Mulące Ashdowny to mit z polskich forów.

Mulący Ashdown to moje własne doświadczenie z MAGiem 410... Chyba, że moje doświadczenie to mit.

[Poisoned]

A, jedna ciekawostka dla zainteresowanych... Ten ashdown nie muli!

Mulące Ashdowny to mit z polskich forów.

Mulący Ashdown to moje własne doświadczenie z MAGiem 410... Chyba, że moje doświadczenie to mit.

Nie wiem, nie miałem MAG-a, grałem na tym chyba ze dwa razy w życiu całe lata temu, ale słyszałem paru basistów, którzy dobrze na nich brzmieli.
Zresztą niskie serie rzadko której firmy brzmią jakoś wybitnie, więc to raczej kiepski wyznacznik.
A z ABM-ami nigdy nie odczułem problemu mulenia.

[Basstard]

Miałem głowę ABM-a, na której nie dawałem rady ukręcić satysfakcjonującego mnie brzmienia, i paczkę MAG 410, która była najchujowszą paczką, jaką miałem kiedykolwiek. Muł i żałosna skuteczność.