04-13-2011, 01:55 PM
(04-13-2011, 01:36 PM)Burning napisał(a): OMSON:
śmiem twierdzic, że solartrona ma uszy i macał w życiu więcej MM niż Ty
bez urazy, ale ten człek ma mega doświadczenie.
Co do wpływu na brzmienie - układ pickupów zmienia więcej, niż rodzaj drewna.
Ale pamietaj o zasadzie malejących przyrostów - na średniej desce dobrymi pickupami cośtam wyciągniesz - i to znacznie taniej niż chujowym pickupem w dobrej desce.
Ale gdy walczymy o każdy kolejny procent jakości soundu to już tego nie przeskoczysz.
Ależ zdaję sobie sprawę, że ma dużo doświadczenia. Śmiem twierdzić jedynie, że materiał body ma tyle wspólnego z wpływem na brzmienie ile wynosi jego gęstość, masa i wilgotność. Biorąc pod uwagę niejednorodność drewna jako tworzywa - mamy tutaj trochę zindywidualizowany charakter wpływu. Niemniej nadal zależny jest on od wymienionych czynników. Poza tym na tzw dźwięczność ma wpływ ogranie - czyli nic innego jak "wytrzęsienie" materiału przez dziesięciolecia (wtedy mówi się właśnie o "duszy" instrumentu, tyle że bardziej obstawiałbym własnie kwestie gryfu - nie body). Efekt ten można przyspieszać sztucznie i o tym pisałem.
Co do MM, to jest to poza kontekstem mojej wypowiedzi. Osobiście grałem na góra 3 instrumentach tej marki, w tym tylko na jednym dłużej, więc to chyba oczywiste, że nie licytowałbym się w tej kwestii z Solartronem...
Moje spostrzeżenia wynikają z logiki i nie są podparte konkretnym doświadczeniem, więc, że tak powiem "jaj sobie za to obciąć nie dam" Niemniej jednak, nie wydaje mi się aby ktokolwiek inteligentny dał je sobie obciąć za jakiekolwiek przekonania (w tym, bez urazy, Solartron również). Raczej się nie mylę...
(04-13-2011, 01:42 PM)Floyd napisał(a): Ale i tak Panowie prawda jest taka, że najwięcej zależy od grajka.
A to święta prawda. Żeby dokonywać oceny instrumentu trza by chyba maszyny aby zachować ten sam charakter