04-13-2011, 03:09 PM
(04-13-2011, 01:55 PM)OMSON napisał(a): [.... Poza tym na tzw dźwięczność ma wpływ ogranie - czyli nic innego jak "wytrzęsienie" materiału przez dziesięciolecia (wtedy mówi się właśnie o "duszy" instrumentu, tyle że bardziej obstawiałbym własnie kwestie gryfu - nie body).
W mojej ocenie ogranie instrumentu to niuans, który wpływa na brzmienie w pojedynczych procentach. Wystarczy wziąć do ręki 90% funkcjonujących w Polsce Fenderów - mówię o tych co mają np 10 lat. To po prostu świetnie wytrząśnięte knoty


Osobiście natomiast chętnie w przyszłości zakupię do mojej kolekcji jakiegoś fajnego SRa 5 - jeśli trafi się jakiś dobry egzemplarz ...co w naszym biednym kraju wymusza długie czekanie
