07-02-2011, 01:54 PM
(07-01-2011, 10:28 PM)Zgred Basowy napisał(a): Należy położyć rękę na twardej powierzchni ganglionem do góry i kilkukrotnie (4-5 razy) precyzyjnie uderzyć w niego półkilogramowym młotkiem aby go rozbić. Gdy się go rozbije, zostanie on wchłonięty. Tak też zrobiłem. Po 2 dniach nie było po nim śladu. Nawrotów do tej pory nie mialem chociaż dalej gram z taką samą intensywnościa i się raczej nie oszczędzam.
To z grubsza tyle. Może komuś się ta wiedza przyda.
Najwyżej zrobić się może zapalenie kaletek albo stawów, też kłopot :/ To w końcu żaden problem mieć założonych kilka sączków i patrzyć radośnie jak ropa wycieka.
Z takimi radami to wiesz. Jednemu się uda innemu nie.
Odradzam.