07-28-2011, 09:05 AM
Najważniejsze, żeby bas w case'ie nie latał. Jeżeli nie jest dopasowany, to do wysyłki owinąłbym główkę pianką/bąbelkami i podłożył coś wokół korpusu tak, żeby miał dość sztywno. Jeżeli to ma być autobus, to dałbym spokój. Miałem kiedyś ibanez'a w case'ie od jazz'a. Mimo, że nie siedział jakoś sztywno nic się z nim nie działo nawet po przejechaniu polski z północy na południe na pace busa