08-17-2011, 07:47 PM
Zamiast wypisywać fanaberie, może ktoś zajrzałby do takiego artykułu na przykład.
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/...z_cla.html
Niech zainteresowany zajrzy sobie też do 51 i 52 art. ustawy o podatku od towarów i usług, tam się dowie o zwolnieniach (upraszczając, 22 euro i 45 euro).
I cło od gitar to bodajże 3,2%.
Bur
Wartość dodana to zupełnie co innego niż napisałeś, a te wyznaczniki wartości rynkowej zupełnie nie mają zastosowania do przytoczonej sytuacji.
Nie jesteś też przedsiębiorcą i płatnikiem VAT, a jedynie podatnikiem w sensie materialnym, tzn. że ponosisz ekonomiczny koszt podatku i nie masz praw do żadnych odliczeń. Ponosisz ten koszt w takim samym stopniu jak nabywając towar w kraju - w przeciwnym wypadku, krajowa sprzedaż byłaby totalnie nieopłacalna dla handlowców, gdyby tylko ich towary były obciążone podatkiem. Podatek VAT jest (z założeń) neutralny dla przedsiębiorców, bo mają obowiązek zapłaty tego podatku tylko od kwoty, którą doliczają od ceny zakupu u np. hurtownika. W ten sposób nie eliminuje się pośredników handlowych, cena towaru wraz ze sprzedażą przez każdego z nich nie wzrasta o 23%, a o 23% z tego co doliczają i dzięki temu nie ma właśnie wielokrotnego opodatkowania tej samej wartości.
Może to dla niektórych będzie szokiem, ale w USA nie ma VATu. (poza stanem Michigan, gdzie jest coś podobnego, zwane Single Business Tax).
Więc te historie o wielokrotnym opodatkowaniu tego samego można sobie 'wsadzić między szafę'.
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/...z_cla.html
Niech zainteresowany zajrzy sobie też do 51 i 52 art. ustawy o podatku od towarów i usług, tam się dowie o zwolnieniach (upraszczając, 22 euro i 45 euro).
I cło od gitar to bodajże 3,2%.
Bur
Wartość dodana to zupełnie co innego niż napisałeś, a te wyznaczniki wartości rynkowej zupełnie nie mają zastosowania do przytoczonej sytuacji.
Nie jesteś też przedsiębiorcą i płatnikiem VAT, a jedynie podatnikiem w sensie materialnym, tzn. że ponosisz ekonomiczny koszt podatku i nie masz praw do żadnych odliczeń. Ponosisz ten koszt w takim samym stopniu jak nabywając towar w kraju - w przeciwnym wypadku, krajowa sprzedaż byłaby totalnie nieopłacalna dla handlowców, gdyby tylko ich towary były obciążone podatkiem. Podatek VAT jest (z założeń) neutralny dla przedsiębiorców, bo mają obowiązek zapłaty tego podatku tylko od kwoty, którą doliczają od ceny zakupu u np. hurtownika. W ten sposób nie eliminuje się pośredników handlowych, cena towaru wraz ze sprzedażą przez każdego z nich nie wzrasta o 23%, a o 23% z tego co doliczają i dzięki temu nie ma właśnie wielokrotnego opodatkowania tej samej wartości.
Może to dla niektórych będzie szokiem, ale w USA nie ma VATu. (poza stanem Michigan, gdzie jest coś podobnego, zwane Single Business Tax).
Więc te historie o wielokrotnym opodatkowaniu tego samego można sobie 'wsadzić między szafę'.