09-02-2011, 11:30 AM
We wszystkich zespołach w których grałem istniało coś co nazywa się improwizacją. Jeśli masz sztywno ustalone aranżacje, bębny z automatu mogą się sprawdzić.
Jesli grasz jazzowo-funkowe pokręcone klimaty - już nie. Jamy na próbach too normalka.
Jesli grasz jazzowo-funkowe pokręcone klimaty - już nie. Jamy na próbach too normalka.