12-01-2011, 07:05 PM
(12-01-2011, 06:02 PM)pinio napisał(a): A ja wieczny niedoczas... i notoryczne niedospanie :/ Za to się nie nudzę
A w temacie: jest duża słyszalna różnica między kablem o przekroju 1mm2 a 2,5mm2. Nawet przy niedużych głośnościach. Na tym pierwszym zabrało mi sporo dołu, dźwięk był bardziej krzykliwy i mniej przyjemny. na tym drugim już normalnie jak powinno być. Mówię o tym co słychać, cyferki i teoria nie robi na mnie wrażenia. Liczy się to, co słychać...
Niestety nie możesz tego słyszeć, bo to sprzeczne z teorią naszego forumowego kolegi - a jak on czegoś nie słyszy to reszta jest głucha (czyt. głupia) . Niniejszym postem dołączyłeś do forumowych głupków...
Obawiam się również, że nasz kolega nie omieszka pouczyć Cię, co tak naprawdę słyszysz a raczej nie słyszysz. Mam tylko nadzieję, że dla Ciebie nie jest jeszcze za późno i zdążysz wyprzeć się tego co napisałeś. Pamiętaj, zawsze możesz powiedzieć, że nie zapanowałeś nad tym co ręka napisała. Jeśli ta linia obrony jednak nie zadziała to powiedz, że Ty nie odpowiadasz za to, co słyszą Twoje uszy i to, że słyszysz (a nie powinieneś słyszeć) to nie Twoja wina