jeśli targetem firmy są tylko ludzie, których stać na basówki za 10k zł, to ciekaw jestem, jak długo taka firma utrzyma się na rynku. kto ma kupić taki drogi bas ten kupi i koniec. tak, wiem, zaraz zaczniecie mi tu wyjeżdżać z drozdami (czy lexusami, bo przecież do mercedesa porównanie już padło), ale po pierwsze ta firma ma już wyrobioną markę i ludzie wiedzą co kupują, a po drugie - co chyba nie jest bez znaczenia - Drozd nie stacjonuje w Polsce.
swoją drogą to trochę dziwne, że w tak biednym kraju jakim jest Polska powstaje kolejna już pracownia tworząca hi-endowe basówki skierowane do ludzi za naszą zachodnią granicą, przy czym endorser tejże firmy pisząc o niej na talkbassie używa określenia "new boutique brand from Europe", bo przecież o "Poland" mało kto słyszał.
ale spoko, jeśli za jakiś czas nadal będę chciał Zakrzewskiego, to poczekam aż pojawi się jakiś na allegro za 5k i wtedy łyknę.
swoją drogą to trochę dziwne, że w tak biednym kraju jakim jest Polska powstaje kolejna już pracownia tworząca hi-endowe basówki skierowane do ludzi za naszą zachodnią granicą, przy czym endorser tejże firmy pisząc o niej na talkbassie używa określenia "new boutique brand from Europe", bo przecież o "Poland" mało kto słyszał.
ale spoko, jeśli za jakiś czas nadal będę chciał Zakrzewskiego, to poczekam aż pojawi się jakiś na allegro za 5k i wtedy łyknę.

(12-10-2011, 11:25 AM)motyx napisał(a): Ja się po prostu dziwie, że na rynek wchodzi nowy lutnik, o którym większość nic nie słyszała, proponuje "prostą" konstrukcję i woła za to ponad 10 kawałków. Tyle w temacie.this.
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle