(12-22-2011, 08:44 AM)crazy napisał(a): Bass - Wojtek Piliszewski
Nie miałem na myśli wirtuozów basu, bo takich jest wielu!
"Klezmer" doskonały to muzyk, który równie wspaniale i profesjonalnie zagra i w big-bandzie, i w sekcji akompaniującej popowym piosenkom, i w jazzowym combo każdego stylu (od swinga lat 40-tych do aktualnych "odjazdów"), i w ciężkim metalu - a grając z nut, robi to a vista - "z marszu" stosując właściwą danemu stylowi artykulację. Jakiś czas temu grał taki w sekcji Kayah na "szóstce", ale nie kojarzę nazwiska... Być może to też "gwiazda" basóweczki, a tylko mi nie znana z "gęby".
PS. Mój młody Kolega - znakomity perkusista metalowy, ale nie tylko - Łukasz Krzesiewicz, opowiadał, że w trasie po krajach byłych "demoludów" natknął się na włoski zespół metalowy z basistą na "zastępstwie". Okazało się, że był to jazzman na "chałturze" za chorego basistę zespołu. Łukasz opowiadał, że podczas próby nagłośnienia wypierdzielił on niesamowite swingujące solo, wprawiając tym w osłupienie zgromadzone "dzieci mroku"!