SONISPHERE, Wielka Czwórka, 16 czerwca warszawa, Bemowo
#44
Bardzo fajnie, precel się najlepiej przebijał imo. W ogóle fajny młynek zasadził pod koniecBig Grin
A i kawałki z DM nie gryzły tak w ucho, ważne, że nie zagrali the day that never comesBig Grin
All nightmare long był wporzo.
w ogóle występ był wporzo. A nie zagrali bardzo wielu fajnych kawałków, bo by musieli grać chyba z 5 godzinBig Grin
Żałuję tylko, że Oriona nie było, no ale cóż. Meta była.
I SLAYEEER!
Co do megadeth bardzo fajny set, holy wars i five magics rozdżebało. No a wokal Mustaina to już osobny tematBig Grin
Wygląda, jak moja była w brzydszej wersjiBig Grin
Był ktoś po prawej stronie przy trybunach?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: SONISPHERE, Wielka Czwórka, 16 czerwca warszawa, Bemowo - przez horbert - 06-17-2010, 09:07 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości