06-25-2010, 09:26 AM
(06-25-2010, 09:00 AM)mrbass napisał(a): W sumie to obie strony są poszkodowane bo ludzie z pasji to jeszcze dokładają żeby wogule zagrać koncert.Z 2 strony taki klub też chce zarobić i jak zrobi taką rockoteke to mu się bardziej opłaca niż jakąś tam kapelke wrzucać.Dobrze jest jak zespół ma poziom ,renomę to wtedy widomo przyjdą ludzie to i kasa będzie .Polskie zepoły które są znane w zarabiają nie ze sprzedaży płyt tylko przez to ze ludzie przychodzą na wystepy .Jak taki zespół dogada sie z klubem dobra my wam dajemy 1000 zł za wynajem klubu a ludzi przyjdzie 200-300 osób i kazdy zapłaci po te 20 zł no to wtedy na tym sie zarabia.Na kapele takie w których ja gram przyjdzie 10 osób to dostaniemy po naleśniku i wracamy do domu i tak jest radocha ze ktoś nas posłuchał.
Zdaję sobie z tego sprawę, ale on po prostu całe życie grał chałtury (a trochę już przeżył tego życia) i po prostu chyba nie do końca łapie się na te koncertowe realia. No cóż, do pierwszego koncertu jeszcze sporo czasu, bo ciągle składamy materiał, więc może zmieni zdanie.
Poza tym my nie chcemy zarabiać na swoim graniu. Chcielibyśmy tylko grać w fajnej atmosferze.
Co do ridera, mój stary zespół miał całkiem ładny rider.
Przez bodajże 3 czy 4 lata koncertowania tylko jeden akustyk przyznał się, że go widział.
(06-25-2010, 09:23 AM)Gruby napisał(a): Ogólnie mocne wymagania.
Jaki to zespół? Pytam bez ironii, bo wymagania macie duże.
Chodziło o to, że po prostu nie chcemy kasy za granie, tylko ma być sensownie przygotowany klub i miła atmosfera.
Jak nam mają dać na cały zespół 500zł-700zł stawki czy z biletów to niech lepiej zamiast tego nas nakarmią, napoją, załatwią jakieś tanie spanie i dadzą tą stówkę na paliwo.Tak żebyśmy przyjechali, zagrali i pojechali nie martwiąc się o nic.
Zespół żaden, renoma żadna, ale po prostu ludzie którzy go w większości tworzą są za starzy żeby bawić się w granie w stodołach na nagłośnieniu eltrona "byleby tylko się pokazać i pograć", bo tak to oni grali wiele lat temu, przez pierwsze 15-20 lat swojej muzycznej przygody.