09-10-2012, 10:06 AM
Pomijam jakość Youtube itd.
Tydzień temu znajomy, a właściwie sąsiad wpadł z ścieżkami dwóch kawałków żeby je spróbować zmiksować i dograć wokal.
Tracki nie brzmiały jakoś rewelacyjnie, granie też zawiera trochę nierówności, ale chyba jakoś poszło.
Jeden dzień na dogranie wokalu zmiksowanie i zmasterowanie. Wyszło tak jak słychać.
Bębny - sporo roboty, zwłaszcza nierówno grająca stopa i mizerny klik, udało się to jakoś odratować, werbel przesterowałem a strzał leci z overheadów.
Bass - trochę nierówno grane, oktawer był załączony do nagrania i czasem gubi dźwięki, wystarczyło zamulić i brzmi, a brzmienie płytki i mostka i och ach potencjometrów poszło na dalszy plan
Gitary - surowo, akustyczne nadające harmonię i przestrzeń
Wokal - surowy, podbity dolną oktawą, bo czemu nie
Jak wrażenia ?
Robione na sprzęcie domowym, zwykłych monitorkach Alesis M1 active Mk2, kilku wtyczkach i w kilka godzin.