09-26-2012, 11:32 AM
(09-26-2012, 11:25 AM)Asgar napisał(a):(09-26-2012, 11:22 AM)Igorro napisał(a):(09-26-2012, 11:17 AM)szczegut napisał(a): generalnie:Albo....
Orkiestra, grejta cóś pod nóżkę!
Kurwa ....grać albo oddać pieniądze.. tak też bywa
Albo grasz coś ambitnego wedle życzenia, ludzie siedzą. Nagle podchodzi ojciec Młodych - panowie kurwa, zagrajcie coś normalnego. I disko do białego rana...
Nie dopuszczamy takich sytuacji. Staramy się (ja i pałker, bo zajmujemy się szeroko pojętym marketingiem) nawiązać przed weselem taki kontakt z Młodymi, że przed robotą mamy obraz tego, jacy będą goście i co powinniśmy grać.
Jak jest "ładne wesele" jeśli wiecie co mam na myśli, to granie disko jak przed orkiestrą wyginają się laseczki jest więcej niż znośne