11-20-2012, 08:32 PM
(11-20-2012, 07:49 PM)zakwas napisał(a):
Ja jestem zdania, że środowisko muzyczne jest tak "luźne" i mało nadęte, że nie ma co się przejmować i można dać właśnie taką luźną nazwę, którą zapamięta każdy po jednorazowym usłyszeniu. Ja przynajmniej nie miałbym oporów przed "Twoja Stara Gitara Basowa" przy firmie o takim profilu - z jajem opisuje czym handluje firma bez zagranicznych słów w nazwie, czego osobiscie nie lubię i rzygam wszelkimi "Guitar/Music/Bass/Vintage Center/Heaven/Store" - niepotrzebne skreślić.
Ale ja się chuja znam i mało życiem przejmuję...
P.S.: kładzie tapetę.
Ja sie zupelnie zgadzam z powyzszym. "Twoja Stara Gitara Basowa" jest swietna, z dystansem, na luzie. Tylko ta nazwa zostala w mojej glowie - a te wszystkie angielskie nazwy wlatuja i wylatuja z glowy momentalnie. Ale ja tez sie nie znam, hehe.