01-04-2013, 09:31 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-04-2013, 11:48 PM przez bunialski.)
Kurde u mnie progi są naprawdę dojechane, chyba nie ma szans na szlifierkę bo same z siebie są niewysokie a najniższy punkt na zajechanych miejscach jest prawie przy gryfie.. Co do samych progów to myślę że nie będę odczuwał dużej różnicy, największym plusem tego wiosła jest sam gryf, cienki, szeroki - dla mnie ideał. Zapierdalasz pan aż miło. Nie chcę żeby lakier z wierzchu kleił się do łapy i mnie stopował. Poważnie myślę o starciu go z wierchu i woskowaniu. W L1000 to się sprawdziło w sumie jest nawet lepiej niż w L2000 gdzie lakier został ( jest jeszcze szybciej i cieniej). Gość od którego kupiłem L1000 robi tak we wszystkich swoich wiosłach.
Mesa Boogie D-180 --> 2x Mesa Boogie 1x15 RR--> G&L L2000 1981'--> kable Mogami --> MXR M-80 --> Darkglass B3K --> TC Electronic Corona Chorus --> Rotosound Swing 66
http://www.inkwizycja.pl/
https://www.facebook.com/InkwizycjaZespol/info
http://www.sertyzur.bandcamp.com
http://www.facebook.com/sertyzur
![[Obrazek: punk3.png]](http://img822.imageshack.us/img822/8774/punk3.png)
http://www.inkwizycja.pl/
https://www.facebook.com/InkwizycjaZespol/info
http://www.sertyzur.bandcamp.com
http://www.facebook.com/sertyzur
![[Obrazek: punk3.png]](http://img822.imageshack.us/img822/8774/punk3.png)