08-09-2010, 09:16 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-09-2010, 09:20 AM przez Sebastian-J.)
Coś sobie przypomniałem.
Ustawianie basu wyżej lub np w case na kółkach od razu sprawia, że bas słabnie (przynajmniej u mnie). Co gorsza wczoraj bas ustawiłem (nie miałem przedłużacza) na środku sali - bas był płytki... masakra. Stack powinien stać przy ścianie, dziś biorę przedłużać i przy ścianie go stawiam. Może będzie lepiej.
Druga sprawa na początku próby miałem lekko obcięty środek (dolny i górny), po kilku sekundach musiałem go podbić, bom ginął.
A teraz z innej beczki, w trakcie ustawiania, wyszło na to że gitarzysta dokłada sobie basu u siebie... czyli chamsko wpierdala się do mnie... i się dziwi że mnie nie słyszy...
Edyta:
Majek: pozwolisz, że dziś zacytuję Twoje słowa mojemu gitarulowi. Szczególnie z tym o wycinaniu basu, dodawaniu środka i umiejętnym kręceniu gainem na potęgę
Ustawianie basu wyżej lub np w case na kółkach od razu sprawia, że bas słabnie (przynajmniej u mnie). Co gorsza wczoraj bas ustawiłem (nie miałem przedłużacza) na środku sali - bas był płytki... masakra. Stack powinien stać przy ścianie, dziś biorę przedłużać i przy ścianie go stawiam. Może będzie lepiej.
Druga sprawa na początku próby miałem lekko obcięty środek (dolny i górny), po kilku sekundach musiałem go podbić, bom ginął.
A teraz z innej beczki, w trakcie ustawiania, wyszło na to że gitarzysta dokłada sobie basu u siebie... czyli chamsko wpierdala się do mnie... i się dziwi że mnie nie słyszy...
Edyta:
Majek: pozwolisz, że dziś zacytuję Twoje słowa mojemu gitarulowi. Szczególnie z tym o wycinaniu basu, dodawaniu środka i umiejętnym kręceniu gainem na potęgę