Tajming? To jakiś rodzaj strzyżenia włosów?
No masz, zwłaszcza w dolnej części twarzy
Moje uwagi, jeśli można:
- zagrane, zaśpiewane wszystko git. Sound też fajny. Jak na te warunki jest na prawdę spoko.
- fajny pomysł na numer, fajny tekst
- posiedziałbym nad aranżacją - całość jest bardzo dziubdziana, szesnastkowa - +/- wszyscy tak gracie, we wszystkich frazach, do tego bardzo gęsty wokal z bardzo powtarzalnym podziałem w zwratkach i tą synkopą w refrenie. Przyznam, że mnie to przed tym bridge w 2/3 już zmęczyło i do końca dotarłem w wyniku tego, że was lubię.
Zabrakło chyba wyraźnego, konkretnego oddzielenia zwrota/refren i czegoś ponad te takie stare i sprawdzowne akcenty pod koniec ostatneigo refrenu - może wystarczyłoby np. w refrenach zagrać w gitarze i basie bardziej pt "akord na raz" z jakimiś fajnymi przewrotami itp. itd.
- trochę za bardzo ze sobą gracie, tzn. wszystko jest tak dokładnie poukładane i się zgadza, że mam wrażenie jakby było trochę sztywno - wokale za każdym razem prawie tak samo, przejście unisono z tym barytonem robiącym za moduł brzmieniowy do basu też ciągle powtarzane itp. itd.
więcej uwag ja, emeryt z pomorza nie posiadam. jest 200 razy lepiej niż gdy was ostatnio słuchałem.
No masz, zwłaszcza w dolnej części twarzy
Moje uwagi, jeśli można:
- zagrane, zaśpiewane wszystko git. Sound też fajny. Jak na te warunki jest na prawdę spoko.
- fajny pomysł na numer, fajny tekst
- posiedziałbym nad aranżacją - całość jest bardzo dziubdziana, szesnastkowa - +/- wszyscy tak gracie, we wszystkich frazach, do tego bardzo gęsty wokal z bardzo powtarzalnym podziałem w zwratkach i tą synkopą w refrenie. Przyznam, że mnie to przed tym bridge w 2/3 już zmęczyło i do końca dotarłem w wyniku tego, że was lubię.
Zabrakło chyba wyraźnego, konkretnego oddzielenia zwrota/refren i czegoś ponad te takie stare i sprawdzowne akcenty pod koniec ostatneigo refrenu - może wystarczyłoby np. w refrenach zagrać w gitarze i basie bardziej pt "akord na raz" z jakimiś fajnymi przewrotami itp. itd.
- trochę za bardzo ze sobą gracie, tzn. wszystko jest tak dokładnie poukładane i się zgadza, że mam wrażenie jakby było trochę sztywno - wokale za każdym razem prawie tak samo, przejście unisono z tym barytonem robiącym za moduł brzmieniowy do basu też ciągle powtarzane itp. itd.
więcej uwag ja, emeryt z pomorza nie posiadam. jest 200 razy lepiej niż gdy was ostatnio słuchałem.