01-10-2014, 10:40 AM
(01-10-2014, 08:51 AM)Mateusz napisał(a): Mimo, ze nie wiem o czym mówisz Solartronie to mnie to zmartwiło;d Ale chyba inaczej tego się nie da zrobić. Myślę, że nie będzie jakiejś giga różnicy słyszalnej na moim mikrofonie i interface, będzie za to dużo praktyczniej.
Mateusz - da się zrobić. Jeśli masz lampiaka to przepuszczając sygnał z gitary przez wzmacniacz półprzewodnikowy zmieniasz charakter brzmienia i powstanie ci hybryda

Jeśli musi być transformator, bo z jakiś powodów zależy nam na galwanicznej separacji, to do wzmacniaczy lampowych powinien mieć lampowy driver. Koszty części powinny się zamknąć w 500 - przy zakupie mega drogiego trafo audio.
Natomiast najprościej zrobić urządzenie elektroniczne - w takiej konstrukcji nie ma nic skomplikowanego i koszty zdecydowanie niższe niż przy konstrukcji z trafo.
IMO najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem byłoby urządzenie bez trafo, z dwoma torami - lampowym i półprzewodnikowym. Sterowanie na przekaźnikach audio sterowanych mikrokontrolerem. Na avrkę lub pica program to tylko kilka linijek a mamy przełączanie bez stuków i transmisję bez strat.
Takie rozwiązanie miało by studyjną jakość, niskie koszty i dawało sporo możliwości - ale to moja wizja i nie wszystkim musi odpowiadać
