EBS Brotherhood

[Pecu]

... kolejny co tunera nie miał...
Pecuś, jeszcze się nie spotkałem z wyjściem tuner out i odłączaniem od niego sygnału (automatycznie czy inną, cudowną drogą).

Nie chodzi o odłączanie sygnału w Tuner Out (pzdr groza ) tylko właśnie o to, żeby tam sygnał był, kiedy nie ma go na wyjściu na kolumny

Jeżeli wzmacniacz nie ma wspomnianego mute (a zaskakująco mała ilość ma) ew. standby jeżeli masz hybrydę/lampę, to chyba innej drogi nie ma.
Ewentualnie jak tak bardzo Ci to przeszkadza, to wepnij w pętlę szeregową, jeżeli taką masz.
Wtedy masz podłączenie jakbyś normalnie od przodu pieca wchodził, ale efekt zdaje się być taki, jaki chcesz osiągnąć. Tylko tuner musi mieć wyciszanie w trakcie strojenia, ale to już się zapewne domyślasz

Koncepcja z pętlą ciekawa i warta przetestowania, dzięki

Zupełnie nie rozumiem czemu miałoby to podłączenie służyć, no ale są dla upartych metody

Koncepcja z "mute" we wzmacniaczu polega na tym, że mam w racku wzmak + tuner. Tuner wpięty we wzmak wyjściem "tuner out". Gitara wpięta we wzmak (czyli sygnał nie przechodzi przez tuner, więc nie jest obcinany - korg dtr 1000, który posiadałem ciął sygnał bardzo wyraźnie).
W czasie koncertu jak chcę się nastroić to wciskam "mute" we wzmaku, nie słychać mnie na scenie (i przed nią) i się stroję.
Miałem tak wcześniej w zestawieniu z Ampegiem SVT3-Pro i było to bardzo wygodne oraz praktyczne rozwiązanie