01-21-2014, 09:07 AM
(01-21-2014, 08:44 AM)Basstard napisał(a):Tez kiedys tego zupelnie nie czulem, nie rozumialem fenomenu Jaco. I wtedy tez bym sie za ogrywanie nie zabral, bo bym sie po prostu meczyl.(01-21-2014, 08:36 AM)yarzenioova napisał(a): No ja cwicze juz w tempie z filmiku, cwiczenie Donny Lee w 168 daje duze mozliwosci
Na pewno cos nagram, bo juz mam pomysl na ten utwor, ale opiera sie na ogrywaniu schematow Jaco, wiec odkrywczy nie bede, ale samo zagranie tego w miare rowno w duzym tempie powoduje ze bas brzmi mi lepiej niz kiedykolwiek.
To juz 3 tydzien ogrywania Donny Lee wymiennie z kurczakiem i Come On Come over, wiec jak nie bedzie dobrze to rzucam granie
A ja wiem, że bez względu na to, ile bym ćwiczył, i tak nie byłoby dobrze, bo po prostu nie czuję takich rzeczy, dlatego nawet nie tykam.
Teraz po paru latach sluchania Weather Report juz jakos to do mnie niezle trafia, wiec na pewno sprobuje. Jakos nie cierpie jak slucham siebie grajac The Chicken od dwoch dni , wiec tez moze innych nie wykoncze. Ale zeby podniesc ilosc trackow w tym wątku i tak nagram, a potem moge rzucac, nie wczesniej miklo