09-14-2010, 05:34 AM
(09-14-2010, 05:00 AM)Buger napisał(a): http://img72.imageshack.us/img72/7420/7e3f43cd.jpgTo też wygląda podejrzanie. To jest dioda (D1 ?) na wejściu od zasilacza. Cały czas widać dowody, że coś z napięcie z zasilacza było nie tak. Na nic przysięgi jak wszystko widać nawet na takich zdjęciach.
Zrób zdjęcie tego miejsca co oznaczyłem ale z drugiej strony i zaznacz w podobny sposób...
(09-14-2010, 05:00 AM)Buger napisał(a): Chyba że ta sadza jest z czego innego.To nie jest sadza. To jest przypalona kalafonia. Być może od temperatury, albo ktoś już tu coś lutował (ale niestety nie umiał tego robić).
(09-14-2010, 05:00 AM)Buger napisał(a): Ja od siebie poprzetapiałbym jeszcze raz luty...Nie wolno czegoś takiego robić. Naprawa samochodu na zasadzie "podokręcam wszystkie śrubki" (w przypadku gdy gaźnik nie działa) jest jedną z najgorszych metod naprawy. Najpierw należy dojść co jest źle, naprawić to i dopiero wtedy można popatrzeć, czy są jakieś inne problemy. Być może trzeba wymienić diodę D1 i wtedy będzie okazja do poprawienia lutów. Na koniec należy płytkę umyć.
Marek