06-23-2014, 12:29 PM
Gitarzysta na próbach nagłaśniał mikrofonem swój zestaw ( jakiś peavey lampowy i 2x12 laboga - wcześniej marshall 4x12)
Fajne grający zestaw psuł przykładając mikrofon i puszczając sygnał na nagłośnienie wokalisty ( koncówka mocy 300Watt i dwie kolumny 15' - typowy zestaw dyskotekowo-szkolny )
Żeby było go słychać.
Fajne grający zestaw psuł przykładając mikrofon i puszczając sygnał na nagłośnienie wokalisty ( koncówka mocy 300Watt i dwie kolumny 15' - typowy zestaw dyskotekowo-szkolny )
Żeby było go słychać.
