(06-23-2014, 12:22 PM)Legion napisał(a): Realizator przed nagrywkami kazał przynieść garowemu "klika" (tempa)...Hm. Jak mi by ktoś kazał przynieść klika to też bym przyniósł metronom. Nie chcę być perkusistą. Niech ktoś mi wytłumaczy?
ten przyniósł metronom... do studia... pospadaliśmy z krzeseł
I coś od siebie. Na pierwszy ogień perkusiści:
"Ten metronom gra nierówno."
"Gram tylko w parzystych tempach."
"Taką mam koncepcję brzmienia." - kolega "stroił" tomy najniżej jak się fizycznie dało. Obręcze dokręcone dosłownie na tyle, żeby naciągi nie spadały. Tomy brzmiały jak uderzenie poduszką w plandekę.
"Podwójna stopa jest dla ciot." - ten sam kolega co powyżej, Wymyślił sobie, że będzie grał "galopki" jedną stopą. 10 lat minęło, nadal nie do końca mu to idzie a podwójna stopa nadal jest dla ciot.