Co do koncertów, bo trochę o tym myślałem.
Nie wyobrażam sobie wypożyczyć wzmacniacza BEZ obsługi technicznej. Ja zawożę, rozkładam (z pomocą), podpinam, odpalam i stoję na scenie/pod sceną w gotowości w razie gdyby coś się działo, lub gdyby użytkownik z czymś przegiął i naraził sprzęt na szwank.
Cena: ciężki temat. We Wrocławiu, w Ragtime była lodówa do pożyczenia za bodajże 300zł na dobę.
Nie miała wzięcia, bo mało który zespół we wrocławskim klubie dostał za granie tyle, żeby starczyło im na transport do domu i na tą lodówę. Czyli w praktyce zostają tylko większe imprezy dofinansowywane przez miasto, z zewnętrzną firmą obsługującą scenę.
Niestety z domami kultury czy miastem w tych kwestiach współpracuje się opornie i kończy tym, że wystawiają MAGA410 (jak w Kaliszu), bo mają na stanie i taniej wyjdzie nie płacić. Ostrów zatrudnia SVT-3PRO i 410HLF, Jimiway obstawia zazwyczaj SVT-CL i 410HE. Jak by było więcej kasy, to pewnie stałyby chociaż azjatyckie lodówki.
Co do studia:
Musisz mieć jeszcze B-15
Nie wyobrażam sobie wypożyczyć wzmacniacza BEZ obsługi technicznej. Ja zawożę, rozkładam (z pomocą), podpinam, odpalam i stoję na scenie/pod sceną w gotowości w razie gdyby coś się działo, lub gdyby użytkownik z czymś przegiął i naraził sprzęt na szwank.
Cena: ciężki temat. We Wrocławiu, w Ragtime była lodówa do pożyczenia za bodajże 300zł na dobę.
Nie miała wzięcia, bo mało który zespół we wrocławskim klubie dostał za granie tyle, żeby starczyło im na transport do domu i na tą lodówę. Czyli w praktyce zostają tylko większe imprezy dofinansowywane przez miasto, z zewnętrzną firmą obsługującą scenę.
Niestety z domami kultury czy miastem w tych kwestiach współpracuje się opornie i kończy tym, że wystawiają MAGA410 (jak w Kaliszu), bo mają na stanie i taniej wyjdzie nie płacić. Ostrów zatrudnia SVT-3PRO i 410HLF, Jimiway obstawia zazwyczaj SVT-CL i 410HE. Jak by było więcej kasy, to pewnie stałyby chociaż azjatyckie lodówki.
Co do studia:
Musisz mieć jeszcze B-15
