02-12-2015, 07:56 AM
Wracając do podejścia do instrumentu, podoba mi się podejście do tego tematu Irka Wereńskiego:
"Uważam, że najlepiej jest grać na swoim basie. Nie chodzi tylko o to, czy instrument jest rewelacyjny, tylko bycie z nim jednością na stałe, wzajemne poznanie się i dopasowanie"
Rozumiem, to tak, że (zakładając, że instrument jest dobry) czasem lepiej siebie dopasować do instrumentu, poznać jego słabsze i mocniejsze strony i umieć to intuicyjnie wykorzystać, niż szukać uparcie instrumentu o ten ułamek procenta lepszy.
"Uważam, że najlepiej jest grać na swoim basie. Nie chodzi tylko o to, czy instrument jest rewelacyjny, tylko bycie z nim jednością na stałe, wzajemne poznanie się i dopasowanie"
Rozumiem, to tak, że (zakładając, że instrument jest dobry) czasem lepiej siebie dopasować do instrumentu, poznać jego słabsze i mocniejsze strony i umieć to intuicyjnie wykorzystać, niż szukać uparcie instrumentu o ten ułamek procenta lepszy.
szybko, głośno i nierówno