Osz w morde... Fretless jest zajebisty!!!
#17
ok,
wypowiem sie raz jeszcze bo wczoraj troche mnie zniesmaczylo motoryczne podejscie do tematu bezproga.
Gram na bezprogach juz od 7 lat - pierwszy to byl mayo be4 ntb po grozie, natomiast od 3 lat posiadam Nexusa Gom Jabbara. Na poczatku faktycznie ustawialem sobie gamy, pasaze w guitar pro do ktorych gralem, i niby byl rozwoj ale jakos dretwo to wszystko brzmialo. Czyli tak sobie plumkalem.

Przeskok sie pojawil jak przerzucilem sie na Nexusa. Na tym instrumencie od razu sie pojawil dialog i zrozumienie. Akurat bylem w czasie przerabiania szkoly Improove Your Groove, oraz szkolki Pattituciego. Czyli nic innego niz kminienie groovov, w roznych stylistykach, najwiecej chyba jednak motown. I wlasnie podczas tych groovov przyszedl czas na zastanowienie sie, co brzmi, co nie, zwracanie uwage na akordy, rozne interwaly wspolbrzmiace itp. Szybko wyrobilem sobie jakiestam brzmienie, ktore w moze sie podobac lub mnie, mnie osobiscie sie podoba. Zdaje sie ze Bastard mnie rowniez raz slyszal rok temu i chyba tez go nie zawiodlem.
Gratuluje nowej drogi basowania, teraz bez spinania posladow lec do przodu i nie ogladaj sie za siebie

zdrowka
TS
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Osz w morde... Fretless jest zajebisty!!! - przez Dexter - 10-01-2010, 02:33 PM
RE: Osz w morde... Fretless jest zajebisty!!! - przez yarzenioova - 10-01-2010, 04:05 PM
RE: Osz w morde... Fretless jest zajebisty!!! - przez low - 10-01-2010, 11:19 PM
RE: Osz w morde... Fretless jest zajebisty!!! - przez PHANTOM - 10-02-2010, 03:18 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości