10-10-2010, 08:41 AM
Te kable działają trochę jak komunizm. Świetnie rozwiązują problemy nie znane nigdzie indziej.
Zgadzam się z kolegami, na scenie średnio to widzę. Przy nadepnięciu kabel i tak wypada, tylko inaczej. Jak się go przełoży to różnice między normalnym kablem a tym znikają (więc po co przepłacać).
Jeszcze jedno. Jak się ma aktywa i zostawi się basówkę z wyjętym kablem ale włożoną końcówką, to żre baterię?
Zgadzam się z kolegami, na scenie średnio to widzę. Przy nadepnięciu kabel i tak wypada, tylko inaczej. Jak się go przełoży to różnice między normalnym kablem a tym znikają (więc po co przepłacać).
Jeszcze jedno. Jak się ma aktywa i zostawi się basówkę z wyjętym kablem ale włożoną końcówką, to żre baterię?
Fender JB MIJ '92 -> BOSS ME50B/BOSS ODB-3 -> Digitech Jamman -> Markbass LittleMark 250 -> Hartke 410TP / David Eden RB1 (AMD Athlon)