12-02-2015, 09:38 PM
mały odkop:
Jak poradzić sobie z ułożeniem dłoni przy nisko zawieszonej gitarze? Problem w tym, że mając bas "na jajach" i stosując prawidłową technikę kostkowania, typu groza z 1 posta tego tematu, kostka układa się idealnie prostopadle do strun i ślizga się po nich?
tutaj jeszcze nie nisko, ale chyba na granicy grywalności, bo ciut niżej kostka byłaby już zbyt przechylona:
teoretycznie można grać nawet z basem na kolanach, ale kompensować wygnianiem nadgarstka w nienaturalny sposób aby kostka znalazła się równolegle do strun co zademonstrował Doman, ale wtedy boli i mam wrażenie, że to szybka droga do wszelkich chorób nadgarstka...
Jak poradzić sobie z ułożeniem dłoni przy nisko zawieszonej gitarze? Problem w tym, że mając bas "na jajach" i stosując prawidłową technikę kostkowania, typu groza z 1 posta tego tematu, kostka układa się idealnie prostopadle do strun i ślizga się po nich?
tutaj jeszcze nie nisko, ale chyba na granicy grywalności, bo ciut niżej kostka byłaby już zbyt przechylona:
teoretycznie można grać nawet z basem na kolanach, ale kompensować wygnianiem nadgarstka w nienaturalny sposób aby kostka znalazła się równolegle do strun co zademonstrował Doman, ale wtedy boli i mam wrażenie, że to szybka droga do wszelkich chorób nadgarstka...