10-28-2010, 08:58 AM
(10-28-2010, 08:53 AM)Burning napisał(a):(10-28-2010, 08:06 AM)Bohen napisał(a): Ja nie rozumiem jednej kwestii. Mówimy tu o wzmacniaczu który w sklepie kosztuje 10 tys zł. Zmiany o których piszesz to śmiesznie mały wydatek w porównaniu z tą ceną. O co chodzi ? Dla mnie wzmacniacz za 10 tys zł powiniem mieć wszystko idealnie dopracowane i mieć dożywotnią gwarancję.Kupujesz Audi A4 3.0 TDI za blisko 200tys zł, a potem jedziesz zrobić mu full-decat, wymieniasz filtry, zmieniasz mapę turbiny i silnika.
Koszt jakieś 10-15tys. zł, a z 240KM uzyskujesz ponad 300KM, a do tego mniejsze spalanie przy jeździe po mieście.
Jasne?
Tylko po co komuś normalnemu 300 KM ?