10-28-2017, 03:54 PM
Jestem
Niestety z CTM-100 nie miałem do czynienia. Chyba nie ma ani jednej sztuki w Polsce. Grałem natomiast na dużych lampkach starej serii, czyli Drophead 200 i 427. Sam mam tez Little Bastarda (czyli CTM30).
30 w porównaniu do dużych braci, chociaż niby ma ten sam preamp, brzmi nieco jak ratlerek. W dużych piecach ciezar każdej nuty, nasycenie, klarowność to po prostu mistrzostwo. Myśle, że będziesz bardzo zadowolony. Alternatyw wśród współcześnie produkowanych wzmacniaczy nie widzę. W potęgę Ampega zwątpiłem jakiś czas temu, chociaż CL uwielbiam nadal.
W czym CTM na pewno będzie gorszy od Ampega? Na pewno EQ potrafi sporo mniej. Jeżeli nie spodoba Ci się bazowe brzmienie to nic raczej już nie zrobisz.

Niestety z CTM-100 nie miałem do czynienia. Chyba nie ma ani jednej sztuki w Polsce. Grałem natomiast na dużych lampkach starej serii, czyli Drophead 200 i 427. Sam mam tez Little Bastarda (czyli CTM30).
30 w porównaniu do dużych braci, chociaż niby ma ten sam preamp, brzmi nieco jak ratlerek. W dużych piecach ciezar każdej nuty, nasycenie, klarowność to po prostu mistrzostwo. Myśle, że będziesz bardzo zadowolony. Alternatyw wśród współcześnie produkowanych wzmacniaczy nie widzę. W potęgę Ampega zwątpiłem jakiś czas temu, chociaż CL uwielbiam nadal.
W czym CTM na pewno będzie gorszy od Ampega? Na pewno EQ potrafi sporo mniej. Jeżeli nie spodoba Ci się bazowe brzmienie to nic raczej już nie zrobisz.