(11-30-2010, 09:00 PM)paluch1986 napisał(a): W skrócie jak ktoś inwestuje dużo pieniędzy w kolumnę do basu to chciałby być nagłaśniany z mikrofonu a nie z linii. Jednak na większości gigów bas leci przez linię. Z punktu widzenia basisty akustyk idzie na łatwiznę wtedy (no offence) Skoro już jesteśmy przy temacie, to jak to wygląda z perspektywy akustyka?Z perspektywy akustyka? Z reguły może jest to pójście na łatwiznę, ale inaczej rozumiane. Mianowicie sygnał z linii jest często ładniejszy (szersze pasmo itd.), prostszy do obróbki, pozwala na osiągniecie ciekawszego rezultatu. Kolumna czy mikrofon mają bardzo duży wpływ na brzmienie. Niestety często potrafią go zepsuć.
Jednak w niektórych przypadkach mikrofon jest pomocny (najlepiej jako dodatek do sygnału z linii). Zależy od danego soundu basisty itd.
Ale tylko w max 20% riderów największych gwiazd spotykam mikrofon do basu. I zawsze jest to dopełnienie z linii. Często nawet niewykorzystywane.
A sam mikrofon? Ostatni raz w riderze widziałem jakieś 2-3 lata temu. Jakaś amatorska kapela to była