12-04-2010, 06:50 PM
Miałem Ibaneza SB7 i miał fajne "wciskane" pokrętła i pancerną obudowę. Niestety tyle dobrego mogę powiedzieć o nim, brzmieniowo mi zupełnie nie podpasował. Dało się ukręcić ze dwa znośne brzmienia i to nie do końca te, o które mi chodziło. Ale był tani i do zabawy się nadał.
Testowałem natomiast EHX bass micro synth i byłem zachwycony. Zaryzykuję stwierdzenie, że da sie ukręcić (wysunąć?) z niego wszystkie możliwe synthbassowe brzmienia i będą na prawdę dobre. Cena niestety nie zachwyca... na szczęście półeczkę niżej jest BOSS SYB-5, który też jest bardzo przyzwoity i cenę ma adekwatną
Testowałem natomiast EHX bass micro synth i byłem zachwycony. Zaryzykuję stwierdzenie, że da sie ukręcić (wysunąć?) z niego wszystkie możliwe synthbassowe brzmienia i będą na prawdę dobre. Cena niestety nie zachwyca... na szczęście półeczkę niżej jest BOSS SYB-5, który też jest bardzo przyzwoity i cenę ma adekwatną
Fender JB MIJ '92 -> BOSS ME50B/BOSS ODB-3 -> Digitech Jamman -> Markbass LittleMark 250 -> Hartke 410TP / David Eden RB1 (AMD Athlon)