Tak jest. SJB1 to dobry wybór. I balans 90%/100% - pickup przy mostku ciut głośniej. Nie ma prawa nie warczeć - jeśli tak jest to instrument należy spalić i kupić nowy
Ewentualnie jak nowocześniejszy sound to emg jazz - mój w be5 na nowych strunach warczy jak pojebany, zwłaszcza jak się go zestroi w dół (drop D, drop c#). Ale to inny rodzaj brzmienia a nie typowy wkurwiony fender pt. Tim Commeford.
Raczej nie.

Ewentualnie jak nowocześniejszy sound to emg jazz - mój w be5 na nowych strunach warczy jak pojebany, zwłaszcza jak się go zestroi w dół (drop D, drop c#). Ale to inny rodzaj brzmienia a nie typowy wkurwiony fender pt. Tim Commeford.
(04-24-2010, 10:31 AM)paluch1986 napisał(a): Pytanie: Czy poniższa próbka przedstawia spalony pickup?
http://tomekdudzic.republika.pl/spalony_pickup.mp3
Z góry zaznaczam że sprawdzałem na różnych kablach, wzmakach, kolumnach, sygnał na wejściu do emu nie jest przesterowany. Pojawia się to tylko przy grze na pickupie pod gryfem, pickup pod mostkiem w porządku. Pickupy to MEC dynamic correction.
Raczej nie.