no na początku tematu to opisałem...
szelka od pokrowca się odpruła i bas poszedł na główkę... nigdy więcej Rockbagów... przynajmniej miękkich...
Ma ktoś jakieś namiary na dobrego lutnika z Poznania/okolic, który zrobi to dobrze i mnie nie oskubie?
Zostałem teraz bez basu, a w sumie to z dwoma basami w kawałkach... z tym że ten drugi jest w kawałkach, bo dopiero go dłubię...
szelka od pokrowca się odpruła i bas poszedł na główkę... nigdy więcej Rockbagów... przynajmniej miękkich...
Ma ktoś jakieś namiary na dobrego lutnika z Poznania/okolic, który zrobi to dobrze i mnie nie oskubie?
Zostałem teraz bez basu, a w sumie to z dwoma basami w kawałkach... z tym że ten drugi jest w kawałkach, bo dopiero go dłubię...