12-25-2010, 10:42 PM
U mnie musi być to pierdyknięcie o progi (ale rozsądnie)
kiedyś na probie, zacząłem grać tak lekko bez tego uderzenia (bo myślałem o niebieskich migdałach)
to brat mi powiedział "...albo grasz, albo wypierdalasz"
kiedyś na probie, zacząłem grać tak lekko bez tego uderzenia (bo myślałem o niebieskich migdałach)
to brat mi powiedział "...albo grasz, albo wypierdalasz"
