01-03-2011, 07:18 PM
Struny rozpięte pomiędzy betonowymi słupami, zestrojone co sekundę małą. W ilości 32 sztuk. Coś jak betonowa harfa.
Straszna głupota co napisałem, ale temat też taki co najmniej dziwny, jak weźmie się pod uwagę poziom wiedzy basowej, którym w teorii powinien dysponować założyciel
Ale jak się całe życie na jednym Mayonesie gra, to człowiekowi odbija
Straszna głupota co napisałem, ale temat też taki co najmniej dziwny, jak weźmie się pod uwagę poziom wiedzy basowej, którym w teorii powinien dysponować założyciel

Ale jak się całe życie na jednym Mayonesie gra, to człowiekowi odbija
