05-04-2010, 04:42 PM
Posłuchałem na b. dobrych głośnikach w robocie i moja klasyfikacja medalowa (jeśli chodzi o sam sound) wygląda tak:
1. Jazz '68 Wujkojebcy - i to, jak mawiają Angole, by a huge margin.
2. Alembic Essence 5 (ze skręconym filtrem, czyli 0) Grubego.
3. MM Kowala.
Jest jeszcze kilka innych dobrych, ale te 3 pacają tu wg mnie najfajniej.
1. Jazz '68 Wujkojebcy - i to, jak mawiają Angole, by a huge margin.
2. Alembic Essence 5 (ze skręconym filtrem, czyli 0) Grubego.
3. MM Kowala.
Jest jeszcze kilka innych dobrych, ale te 3 pacają tu wg mnie najfajniej.