02-16-2011, 11:09 AM
(02-16-2011, 10:39 AM)Burning napisał(a): Imho różnica jakości jest znaczna, nawet bez specjalnego doboru materiały Esperanzy.. a przeciez nie słucham na codzień takich rzeczy, jak ona tworzy.
Mnie ciężkie napieprzanie męczy... W druga stronę tak samo - jak słucham takich około-jazzowych klimatów, w pewnym momencie aż się prosi, żeby pierdolnąć z grubej rury... Także po rożnych rzeczach mnie ciągnie, ale jedna kwestia jest wspólna - nienawidzę monotonni czy to w skali mikro (aranżacja) czy też makro (wybrana stylistyka). Zawsze (niezależnie od stylistyki) wyłapuję ciekawe aranżacyjnie utwory, czy to z powodu harmonii czy rytmiki - tudzież całej oprawy i to chłonę... Dla mnie monotonia zabija 'FUN' z odbioru czegokolwiek i chociaż brzmi to jak truizm, to jednak wiem, że ta tolerancja bywa rożna u ludzi - mimo, że kolokwialnie opowiadają się za tym samym...

Np niedawno wpadła mi w ucho fajnie coverująca Caro Emerald (i te klipy stylizowane na vintage)
