03-18-2011, 11:22 AM
gsb - masz standardowy, bardzo przyzwoity instrument. oprocz setupu i zmiany strun zmieniasz pickupy, kladziesz lakier, zdejmujesz plytke ( jak to jazz bass) dodajesz retainer, wymieniasz siodelko na mosiadz, zmieniasz mostek. koniec koncow masz instrument gadajacy o kilkadziesiat % lepiej od oryginalu. czy warto? jak nie masz soundu w przyslowiowych 4 literach to warto, a jak masz to i na kablu od starego telefonu mozesz grac i wszystko jedno, bo muza sie sama obroni
opcja 2 - chcesz brzmiec maxymalnie dobrze ( i nie mowie o wplywie grajacego na instrument tylko o stricte instrumencie) i masz to brzmienie, jakbys rasowal basowke sterdydami i wtedy ( jak ja np.) jest pelne zadowolenie z soundu. tylko trzeba liczyc sie z kasa...
ale juz koniec offtopu

ale juz koniec offtopu
