Sandberg

[jb90]

Witam ! Zakładam ten topic, ponieważ jeszcze nie było nic o Sandbergach Bardzo mnie korci żeby sobie kupić Sandberga Califronia MM+P... zapraszam do dyskusji ! Ktokolwiek ogrywał, posiada basiwa tej firmy proszony jest o podzielenie się informacjami z forum

[wajzner]

witam

"Mam i nie narzekam" he he

Poza tym wydaje mi się, że temat Sandbergów był podejmowany już co najmniej kilkakrotnie w róznych wątkach.
Kup i założ BHood, he he

pozdrawiam
wajzner

Witam ! Zakładam ten topic, ponieważ jeszcze nie było nic o Sandbergach Bardzo mnie korci żeby sobie kupić Sandberga Califronia MM+P... zapraszam do dyskusji ! Ktokolwiek ogrywał, posiada basiwa tej firmy proszony jest o podzielenie się informacjami z forum

[JAACA]

Miałem Takiego sandberga - California 4 PM - boski bas Gdyby nie moja "zmienność" to tak naprawdę nie było żadnej przyczyny bym go sprzedawał - mega wygodny, gryf leżał fajnie w łapie - niemieckie, precyzyjne wykonanie. Brzmienie było bardzo ciekawe - zarówno przystawka typu P jak i humbucker - brzmiało zarównoi po preclowemu jak i stingrayowato - wiadomo, że nie będzie to samo co typowy precel czy stingray ale brzmienie bardzo zbliżone. Z tego co wyczytałem to sandbergi mają bardzo dobrą elektronike. Nie jestem purystą brzmieniowym aczkolwiek nie było do czego się przyczepić. Połączenie obu przystawek dawało bardzo fajne, "okrągłe" pełne brzmienie. IMO idealny bas dla niezdecydowanych pomiędzy stingrayem a preclem Ze swojej strony mogę tylko polecić - szkoda, że dopiero teraz szukasz tego basu bo ja swojego upchnąłem za 3,5 k - ideał w stanie sklepowym, miał nie więcej jak 6 miechów, miałem do niego wszystkie papiery. Ja mogę tylko polecić

[Berec]

Ja mam Basica Kena Taylora 5 i tak ostatnio mnie naszła myśl, że jestem tak zadowolony z tego basu, że nie zamieniłbym go na nic z tej półki cenowej. Ba, nawet do 10k zł nie widzę nic, czym mógłbym go zastąpić. Brzmieniowo idealny (2 humbuckery - brzmienie jakie lubię), świetne wykonanie, rewelacyjny jeśli chodzi o wygodę, a w dodatku ładny - mam wersję z orzechem na topie.

Polecam z czystym sumieniem.

[Brylant]

Mialem JM 5: cholernie wygodny i mega brzmiacy bas. Wykonanie bylo swietne. Ogolnie rewelacyjne wioslo za naprawde male pieniadze (w moim przypasdku).

[jb90]

witam
"Mam i nie narzekam" he he

Poza tym wydaje mi się, że temat Sandbergów był podejmowany już co najmniej kilkakrotnie w róznych wątkach.
Kup i założ BHood, he he

pozdrawiam
wajzner

Jasne, że założyłbym ale najpierw muszę kupić Poza tym nie wiem jak będzie brzmiał z moim stackiem... no ja jestem właśnie bardzo niezdecydowany bo nie mogę sobie pozwolić (a raczej nie miałbym gdzie wykorzystać) na więcej niż 1 wiosło - bo z jednej strony SR ale "tylko" aktywny i brzmi jak brzmi + stare sznurki = katastrofa z drugiej strony marzy mi się stary fenderowski precl ale ma stosunkowo ograniczone brzmienie chociaż bardzo mi się takie podoba. No i kiedy uslyszalem Sandberga M+P na YT to po prostu odpadłem ! Nie dość, że fajny tłusty sound (gość miał idealną jak dla mnie barwę do klangu ! właśnie takie brzmienie cały czas siedziało mi w głowie ! ). to jeszcze humb + preclowa przystawa i mozliwosc przełączenia na tryb pasywny

Ech za dużo chyba myślę o tym ;P

[jb90]

Sorry ze dwa posty pod sobą, ale zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego te basy są takie tanie ?! Przecież nawet Warwick robi droższe basy (a mimo to większość z nich nie nadaje się do gry - zwłaszcza w sekcji ). Używki chodzą po 3 kafle - przecież to wręcz śmieszna cena jak na zawodowy bas

[Brylant]

Sorry ze dwa posty pod sobą, ale zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego te basy są takie tanie ?! Przecież nawet Warwick robi droższe basy (a mimo to większość z nich nie nadaje się do gry - zwłaszcza w sekcji ). Używki chodzą po 3 kafle - przecież to wręcz śmieszna cena jak na zawodowy bas

Co do używalności Warwicków w sekcji się nawet nie wypowiem, ale zdarzają się i tutaj również okazje na allegro (sam pamiętam Corvette Jazzmana za niecałe 2k, czy Thumba za 2,5k i też jakoś długo wisiały, ale to było ładnych parę lat temu). Sandberga basy chodzą niezbyt drogo, gdyż nie ma wokół nich tego kultu wiosła legendarnego (tj. np. Fendery), który się tworzy głównie poprzez fora itp. Nie zmienia to faktu, że taki Sandberg wciągnie nosem 80 % Fenderów jakie istnieją, ale ludzie już mają to gdzieś, bo jak powiedzą że mają Sandberga, to najczęściej usłyszą "a co to?", bądź "eee jak JB to tylko Fender"... Widnieją one póki co, jedynie jako bardzo porządne i dobrze brzmiące basy, ale niby zawsze mogłaby być lepsza alternatywa, które zwykle istnieje tylko na papierze.

[Brylant]

JB90 CZY GRALES NA WARWICKU W ZESPOLE?!

Syndrom FP i tyle

[jb90]

Na Streamer lx-ie i żeby mi za darmo go dawali to bym nie wziął !

[Brylant]

Ja bym w tym miejscu to zakończył, bo to nie dyskusja o W, a nawet sam już bym z chęcią napisał, że chyba w takim razie grać nie umiesz Skupmy się na Sandbergach ok?

[jb90]

Jasne Fabian pytał - ja odpowiedziałem

[Brylant]

No to wracając do tematu, tak jak już masę razy zostało napisane: bas jest tyle wart, ile ktoś jest w stanie za niego dać Póki co Sandberg jest na tyle mało znaną manufakturą w Polsce, że jego ceny oscylują zwykle w graniach z półek dość niższych i z tego powodu powinniśmy się tylko cieszyć, że istnieje szansa nabycia zawodowego sprzętu za naprawdę małe pieniądze

[jb90]

http://tablica.pl/oferta/sandberg-califo...ml#contact
gdyby tylko był poobijany i może w nieco innej kolorystyce...

[Brylant]

http://tablica.pl/oferta/sandberg-califo...ml#contact
gdyby tylko był poobijany i może w nieco innej kolorystyce...

TOĆ TO MÓJ!!! JEBANY NAWET OPIS Z AUKCJI SKOPIOWAŁ!!!