Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
03-01-2012, 10:14 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-01-2012, 10:15 AM przez groza.)
Brylant, to twoje? Co to jest to w środku?
(03-01-2012, 09:32 AM)OMSON napisał(a): Teraz nic nie kupię, bom nakolekcjonował co mi potrzeba... Nic nie sieje kolego - proszę mi tu nie straszyć A co do kabelka - to racja - cienkie te połączenia. Trza by własną listwę zamontować w pedalboardzie i tam wtykać tego Yankee. A u Ciebie to ten Yankee w chuj na wyrost (efekty nie maja sumarycznie takiej konsumpcji prądu ileś se tam zapakował na zaś)
Nie jest na wyrost, bo z jednego pudełka karmię 9v parę sztuk, 18v sztukę fulltona i do tego valve na ac (12 bodajże? nie pamiętam) - tak musiałbym mieć 3 zasilacze osobne, co aż się prosi o wtopę na koncercie. Poza tym serdecznie pierdolę liczenie czy mi starczy mocy na podpięcie kolejnego efektu czy już nie.
Tak samo jak pedalboard mam niby wysoki, ale idealnie wchodzą wszystkie kable i duperele, co mi wyraźnie odciąża pokrowiec z basem z którym chodzę praktycznie codziennie.
Reasumując, jak będziesz taki mądry i ogarnięty jak ja, to zrozumiesz głęboki, elegancko mistyczny geniusz rozwiązań które stosuję, do tej pory wybaczam ci, że nie jesteś w stanie go pojąć
Liczba postów: 5661
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
03-01-2012, 10:22 AM
(03-01-2012, 10:14 AM)groza napisał(a): Brylant, to twoje? Co to jest to w środku?
No gdzie moje... Fotka z TB, a w środku stoi customowy wyrób LeCompte.
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
03-01-2012, 10:30 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-01-2012, 10:42 AM przez groza.)
No właśnie kształt coś kojarzyłem, tylko nie mogłem zlokalizować gnoja.
Nordstrandy Big single/split/cośtam to na pewno, jest tego parę odmian.
(03-01-2012, 10:19 AM)OMSON napisał(a): Pięknie podsumowane
Wiesz ja nie mam jakiegoś mega doświadczenia, ale parę razy w życiu mi się już coś spierdoliło - raz właśnie taki zasilaczyk z rozgałęzieniem mi padł na koncercie. Fart, że nie używam za dużo efektów i przestałem grać na może 10 sekund by się do pieca podpiąć bezpośrednio.
Ale widziałem też mojego gitarzystę z toną efektów na któremu też daisy poszedł i chłopak dwa numery polował co jest.
Pedalboard celowo też jest wysoki, niby to niewygodne, ale ja efektów raczej nie noszę, za to ciągle zapierdalam na piechotę z basem i odczuwam różnicę w wadze jak do pokrowca wrzucę 2 kable, pasek, zapasowe baterie, struny i tuner. A tak mam tylko sam bas, czasem pasek i nic więcej - reszta zimuje w pedalboardzie.
Co do zasilacza, to jakoś nie ufam czemuś co ma mocy na styk, wolę mieć duży zapas niż po roku się obudzić, że niby wszystko jest ok, ale nagle się okazuje, że połowę dynamiki coś wpierdalało w wyniku braku mocy.
Na pierwszy rzut oka faktycznie bezsens, ale jednak nie - dokładnie tak samo jak kiedyś jak zacząłem grać nie skumałem po co ludzie kabel przez pasek przeciągają?
(03-01-2012, 10:30 AM)groza napisał(a): Co do zasilacza, to jakoś nie ufam czemuś co ma mocy na styk, wolę mieć duży zapas niż po roku się obudzić, że niby wszystko jest ok, ale nagle się okazuje, że połowę dynamiki coś wpierdalało w wyniku braku mocy.
Groza, wydaje się że 700mA jest na styk, a realnie pbór mocy wygląda w moim łancuchu tak:
BBE Stomp Maximizer 200mA
Tech21 XXL 100mA
BOSS LMB-3 17mA
Exar FL-1 12mA
GuitarTech GTE005 14mA
kopia Mammotha - pewnie cos poniżej 1mA (tak przynajmniej w oryginale bierze)
- paralooper od Pinia nie wiadomo - niech będzie, że tyle co BBE (w co wątpię)
Wychodzi coś około: 200+200+100+17+14+12+1=544 - to ile zapasu powinienem mieć jeszcze wg Ciebie? Przeliczałeś pobór u siebie?
(03-01-2012, 10:30 AM)groza napisał(a): Na pierwszy rzut oka faktycznie bezsens, ale jednak nie - dokładnie tak samo jak kiedyś jak zacząłem grać nie skumałem po co ludzie kabel przez pasek przeciągają?
Ja skumałem natychmiast
Liczba postów: 3224
Liczba wątków: 27
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
(03-01-2012, 08:21 AM)Hubert napisał(a): chyba nie lubisz czarnych kotek, tak mi się wydaje...
a z tą Twoją gitarą to wszystko w porządku? Jakaś taka lewa się wydaje...
jakich czarnych kotek ?
sam jesteś lewa ona jest taka jak ma być
(03-01-2012, 08:42 AM)maruda napisał(a): Wszystko ok ale ten Morley jakoś minie podchodzi
tobie nie, mi tak
(03-01-2012, 08:49 AM)ralf-p napisał(a): Viking - ładne zabawki
ale jak już postanowiłeś się siłować z CL-ką to może by tak ampegową lodówe do kompletu ?
kiedyś na pewno będzie
(03-01-2012, 09:13 AM)OMSON napisał(a): (02-29-2012, 11:55 PM)Viking napisał(a): [img]...[/img]
Po chuj kupiłeś taki drogi zasilacz!? U mnie 7 kostek ciągnie Yankee 700mA odkupiony za 50 zł
Po to, że na takich rzeczach jak zasilacz się nie oszczędza.
Miałem do wyboru Yankee te duże i Cioksy. Jako, że celowałem bardziej w rozmiar i cenę, wypadło na Cioksa Big Johna, który jest bardzo zajebisty.
7 separowanych wejść, możliwość zasilania efektów 18V, wszystkie zabezpieczenia i inne bajery, w takim mały pudełeczku
Jestem z niego zadowolon i każdemu polecam zasilacze Cioks ! Robią robotę
(03-01-2012, 09:18 AM)groza napisał(a): Pogadamy jak ci kabelek pójdzie i połowa efektów przestanie działać w połowie koncertu Albo jak kupisz efekt X który zacznie siać wszystkim efektom podpiętym po nim
true, true
(03-01-2012, 11:23 AM)Viking napisał(a): Po to, że na takich rzeczach jak zasilacz się nie oszczędza.
Miałem do wyboru Yankee te duże i Cioksy. Jako, że celowałem bardziej w rozmiar i cenę, wypadło na Cioksa Big Johna, który jest bardzo zajebisty.
7 separowanych wejść, możliwość zasilania efektów 18V, wszystkie zabezpieczenia i inne bajery, w takim mały pudełeczku
Jestem z niego zadowolon i każdemu polecam zasilacze Cioks ! Robią robotę
Viking, jakby zasilacz za tyle siana nie robił roboty, pomyślałbym, że jesteś idiotą - innymi słowy, żadna rewelacja... Zainwestowałeś - ma być zajebiście i chuj!
Natomiast idę o zakład, że zamienilibyśmy się zasilaczami i nie zrobiłoby to różnicy ani u Ciebie ani u mnie (to nie jest krypto-propozycja zamiany, jakby co) No może czułbyś się mniej pro ewentualnie...
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
(03-01-2012, 11:22 AM)OMSON napisał(a): Wychodzi coś około: 200+200+100+17+14+12+1=544 - to ile zapasu powinienem mieć jeszcze wg Ciebie? Przeliczałeś pobór u siebie?
Zakładasz, że zasilacz zawsze działa ze 100% skuteczności? I że pobór mocy jest dokładnie taki?
Ja się kompletnie nie znam, może i bredzę, ale rok czy 2 lata temu już tak wyliczaliśmy pobór mocy w produkcji tak jak ty - 400 + 500 + 1800 + cośtam i wyszło spokojnie w zasięgu tego co niby potrafiła dać instalacja (pytaliśmy właściciela budynku, sprawdzali nawet).
Po kupnie nowej maszyny pamiętam dobrze te parę dni gdzie wyjebało prąd w całym budynku i kuli ścianę by przepalone kable wymieniać i pociągnąć nowe
Od tego czasu nie ufam cyferkom na pudełkach. Oczywiście jak działa, to działa, nie będę Ci wmawiał, że nie, ja kupiłem bo miałem valve i zwykłe efekty i nie chciałem mieć w pedalboardzie listwy zasilającej i osobnych zasilaczy.
Liczba postów: 376
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Nie wiem, może autosugestia, ale jakoś po wymianie zasilacza"chujumuju" na właśnie Big Johna drastycznie spadł mi poziom szumów. Niestety obie kanciapy w których obecnie gram mają beznadziejne podłączenia do prądu, nie wiem nawet, czy te bolce od uziemienia są do czegokolwiek podpięte, czy tylko są by być. Zawsze się z tego śmiałem i grałem na zasilaczu za 12zł, ale niestety czuć różnicę.
Luxor Jazz Bass / Markbass CMD 121P / Noisybox 1x12
(03-01-2012, 11:42 AM)groza napisał(a): Od tego czasu nie ufam cyferkom na pudełkach. Oczywiście jak działa, to działa, nie będę Ci wmawiał, że nie, ja kupiłem bo miałem valve i zwykłe efekty i nie chciałem mieć w pedalboardzie listwy zasilającej i osobnych zasilaczy.
Groza - u mnie działa bez zarzutu, ale chyba czujesz, że trochę tu wsadzam kij w mrowisko... Prawda jest taka, że lepiej mieć porządny zasilacz, niż chujowy. Inna prawda jest taka, że czasem ludzie za bardzo biorą to do siebie i idą w skrajność. Yankee nie jest skrajnością w żadnym kierunku - ja dobrze się zastanawiałem co mogę mieć a czego nie, bez wymiany zasilacza.
(03-01-2012, 11:49 AM)cuniek napisał(a): Nie wiem, może autosugestia, ale jakoś po wymianie zasilacza"chujumuju" na właśnie Big Johna drastycznie spadł mi poziom szumów. Niestety obie kanciapy w których obecnie gram mają beznadziejne podłączenia do prądu, nie wiem nawet, czy te bolce od uziemienia są do czegokolwiek podpięte, czy tylko są by być. Zawsze się z tego śmiałem i grałem na zasilaczu za 12zł, ale niestety czuć różnicę.
Ciuniek - za 12 zł to masz paczkę dobrej srajtaśmy w markecie... IMHO porównanie tej kategorii. Taki zasilacz jest pewnie "goły" - bez jakiejkolwiek stabilizacji/lub z bardzo kiepską... Przesiadka na COKOLWIEK normalnego, wywołała u Ciebie ów entuzjazm.
Liczba postów: 3224
Liczba wątków: 27
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
(03-01-2012, 11:35 AM)OMSON napisał(a): (03-01-2012, 11:23 AM)Viking napisał(a): Po to, że na takich rzeczach jak zasilacz się nie oszczędza.
Miałem do wyboru Yankee te duże i Cioksy. Jako, że celowałem bardziej w rozmiar i cenę, wypadło na Cioksa Big Johna, który jest bardzo zajebisty.
7 separowanych wejść, możliwość zasilania efektów 18V, wszystkie zabezpieczenia i inne bajery, w takim mały pudełeczku
Jestem z niego zadowolon i każdemu polecam zasilacze Cioks ! Robią robotę
Viking, jakby zasilacz za tyle siana nie robił roboty, pomyślałbym, że jesteś idiotą - innymi słowy, żadna rewelacja... Zainwestowałeś - ma być zajebiście i chuj!
Natomiast idę o zakład, że zamienilibyśmy się zasilaczami i nie zrobiłoby to różnicy ani u Ciebie ani u mnie (to nie jest krypto-propozycja zamiany, jakby co) No może czułbyś się mniej pro ewentualnie...
300zł za zasilacz to nie jest "tyle siana"
dziwny masz sposób pisania, myślenia...
to ma być pro, robi robotę i jestem zadowolon, nie oszczędzam jak kiedyś: na zasilaczach, kablach, złączkach czy strunach
i na prawdę, zasilaczom za 50zł podziękuję
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
Nie martw się, ja też zazdrościłem innym Yankee. Z jednego powodu, o którym i ja i ty wiemy, że jest jedynym istotnym i reszta nie ma żadnego znaczenia. Boli i bardzo byś chciał go mieć, bo gdyż ponieważ...
JEST CZERWONY!
(03-01-2012, 11:56 AM)groza napisał(a): Nie martw się, ja też zazdrościłem innym Yankee. Z jednego powodu, o którym i ja i ty wiemy, że jest jedynym istotnym i reszta nie ma żadnego znaczenia. Boli i bardzo byś chciał go mieć, bo gdyż ponieważ...
JEST CZERWONY!
No dobra - rozgryzłeś mnie - oddawaj bo wpierdol!
Liczba postów: 3224
Liczba wątków: 27
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Nie pasowałby mi do pedalboarda
Jak widać wszystko mam w odcieniach czarnych z niebieskimi
Liczba postów: 376
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Dlatego się pozbyłeś tego jebutnie pomarańczowego phasera pewnie?
Luxor Jazz Bass / Markbass CMD 121P / Noisybox 1x12
|