Zdjęcia Sprzętu!
(04-24-2012, 09:15 AM)Maciejeq napisał(a): A w tym idzie w ogóle menzurę ustawić? Czy powyżej 12 progu już się nie gra? mrgreen

Dało się ustawić 40 lat temu, to da się i teraz Wink
Odpowiedz
(04-24-2012, 08:28 AM)OMSON napisał(a): "Zakątek dożywocia" mrgreen

Karę odbył już m.in. Jazz '73 ;d
Odpowiedz
(04-24-2012, 11:01 AM)low napisał(a):
(04-24-2012, 08:28 AM)OMSON napisał(a): "Zakątek dożywocia" mrgreen

Karę odbył już m.in. Jazz '73 ;d

Nie on jeden... Nie on jeden... Lecz każdy "na dożywocie" Wink Emotka_2755

Bardzo mnie kręci ten zwrot - szczególnie u osób często zmieniająco-handlujacych na tym forumie mrgreen

Zaczyna się od przygotowania gruntu...
Odpowiedz
ja moge sprzedac kazdy bas jaki mam jak ktos odpowiednio zaplaciBig Grin Jak ktoś mi da 10 kola za jazza 77 gdzie wszystkie czesci zostaly wymienione na nieoryginalne to spoko, ale nikt mi nie da, a nic lepszego nie kupie taniej;d
Odpowiedz
(04-24-2012, 12:04 PM)Mateusz napisał(a): ja moge sprzedac kazdy bas jaki mam jak ktos odpowiednio zaplaciBig Grin Jak ktoś mi da 10 kola za jazza 77 gdzie wszystkie czesci zostaly wymienione na nieoryginalne to spoko, ale nikt mi nie da, a nic lepszego nie kupie taniej;d

I tak ten składak fretless ze Squiera gada Ci lepiej od tych prawdziwych Fenderów. Z tego wynika, że tani bas odpowiednio "ogarnięty" potrafi wykosić droższe, jak się co nieco zainwestuje. No i nie tyle sound jest determinujący, co raczej poczucie posiadania... Burżujstwo, mówiąc kolokwialnie. Jak dla mnie, kupa niepotrzebnie zamrożonej gotówki i tyle Big Grin
No ale jak Cię to jara - spoko (ja bym to wszystko opierdolił i kupił moto-lotnie) mrgreen Emotka_2755
Odpowiedz
(04-24-2012, 12:35 PM)OMSON napisał(a): ja bym to wszystko opierdolił i kupił moto-lotnie

Nosz kurwa, mistrz! mrgreen

Emotka_2497
Odpowiedz
Może i zamrożonej ale pomyśl ile będą warte za 10, 20, 30 lat Smile
Odpowiedz
(04-24-2012, 12:40 PM)Dex napisał(a): Może i zamrożonej ale pomyśl ile będą warte za 10, 20, 30 lat Smile

A gówno tam - idzie wojna Big Grin
Odpowiedz
(04-24-2012, 12:45 PM)Fabian napisał(a):
(04-24-2012, 12:35 PM)OMSON napisał(a):
(04-24-2012, 12:04 PM)Mateusz napisał(a): ja moge sprzedac kazdy bas jaki mam jak ktos odpowiednio zaplaciBig Grin Jak ktoś mi da 10 kola za jazza 77 gdzie wszystkie czesci zostaly wymienione na nieoryginalne to spoko, ale nikt mi nie da, a nic lepszego nie kupie taniej;d

I tak ten składak fretless ze Squiera gada Ci lepiej od tych prawdziwych Fenderów. Z tego wynika, że tani bas odpowiednio "ogarnięty" potrafi wykosić droższe, jak się co nieco zainwestuje. No i nie tyle sound jest determinujący, co raczej poczucie posiadania... Burżujstwo, mówiąc kolokwialnie. Jak dla mnie, kupa niepotrzebnie zamrożonej gotówki i tyle Big Grin
No ale jak Cię to jara - spoko (ja bym to wszystko opierdolił i kupił moto-lotnie) mrgreen Emotka_2755

Ogarniete paluszki i glowka i tak wygrywaja.

Myślę, że nie ma co porównywać progówki z fretlessem bo zastosowanie jest kompletnie inne. Poza tym ten bas jest wyjątkiem i nie mogę go sprzedać, bo dostałem do niego gryf w prezencie. i byłbym chujem jakbym go sprzedał, a do tego byłbym głupi, bo podobał mi się bardziej od fretlessów alfika (stare fendery). Nie jest to jackówka, ani nie ma rockowego zadziora. To jest coś pomiedzy tymi dwoma fretlessami co Błażej ma. I to mi pasuje
Odpowiedz
(04-24-2012, 12:56 PM)Mateusz napisał(a):
(04-24-2012, 12:45 PM)Fabian napisał(a):
(04-24-2012, 12:35 PM)OMSON napisał(a):
(04-24-2012, 12:04 PM)Mateusz napisał(a): ja moge sprzedac kazdy bas jaki mam jak ktos odpowiednio zaplaciBig Grin Jak ktoś mi da 10 kola za jazza 77 gdzie wszystkie czesci zostaly wymienione na nieoryginalne to spoko, ale nikt mi nie da, a nic lepszego nie kupie taniej;d

I tak ten składak fretless ze Squiera gada Ci lepiej od tych prawdziwych Fenderów. Z tego wynika, że tani bas odpowiednio "ogarnięty" potrafi wykosić droższe, jak się co nieco zainwestuje. No i nie tyle sound jest determinujący, co raczej poczucie posiadania... Burżujstwo, mówiąc kolokwialnie. Jak dla mnie, kupa niepotrzebnie zamrożonej gotówki i tyle Big Grin
No ale jak Cię to jara - spoko (ja bym to wszystko opierdolił i kupił moto-lotnie) mrgreen Emotka_2755

Ogarniete paluszki i glowka i tak wygrywaja.

Myślę, że nie ma co porównywać progówki z fretlessem bo zastosowanie jest kompletnie inne. Poza tym ten bas jest wyjątkiem i nie mogę go sprzedać, bo dostałem do niego gryf w prezencie. i byłbym chujem jakbym go sprzedał, a do tego byłbym głupi, bo podobał mi się bardziej od fretlessów alfika (stare fendery). Nie jest to jackówka, ani nie ma rockowego zadziora. To jest coś pomiedzy tymi dwoma fretlessami co Błażej ma. I to mi pasuje

Omson

Gryf do tego basu który ma Mroku kosztował mnie około 4 tys pln
3 razy była w nim zmieniana podstrunnica 4 razy był lakierowany różnymi lakierami. W końcu osiągnąłem zamierzony efekt i przy tym sporo się nauczyłem robiąć dokumentacje nagraniową tych zmian. To jest bezcenne. Niestety w połączeniu z jesionowym super ciężkim body brzmiał za dobrze... Dzwięku było za dużo - tzw najlepiej było na tym basie grać długie nuty w balladach bo więcej nie trzeba było. Wstawiłem więc do jesionowego body gryf z japończyka 84 który brzmi twardziej i szybciej. Mam tzw rockowego fretlessa. Jak nie wibruje brzmi jak progowy twardym szybkim i selektywnym dzwiękiem. Jak wibruje to mam ładnego fretlessa. Stary olchowy fender 1972 brzmi jak wzorzec metra tzw Jaco Pastorius Sound. Ja tak nie umiem grać ale brzmienie samego basu jest praktycznie identyczne do tego które znamy z jego płyt. Sporo ćwicze jego utwory. Sprawia mi to duża frajde i taki bass potrzebowałem. Mrokowy bass nie jest ani tak szlachetny, śpiewny i zadziorny w fingerfunkowych zagrywkach jak olchowy fender ani tak twardy jak mój jesionowy. Ma z każdego po trochu. Mi by nie wystarczył bo mam bardzo konkretne wymagania albo w jedną albo w drugą stronę i na fretlessach gram bardzo dużo. Dla Mroka jest super bo ma instrument uniwersalny... ale na pewno nie jest to instrument tani...
Ostatni z tych fretlessów mahoniowy pearl Wowra brzmi jeszcze zupełnie inaczej. Machoń daje bardzo ciepły i skompresowany dzwięk. Srodek pasma w tym basie jest zupełnie inny. Dla każdego coś dobrego.

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
Że tak spytam z innej beczki - Alfiku, jak Ci się sprawuje preamp Igora? Czy da się z niego jakiś delikatny drive ukręcić? Chodzi mi o klimaty metylowe.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
Fendery to dziwne są dość..
mój już się 'przegryzł' i teraz chłopaki narzekają, że za dużo góry mam Big Grin
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
Wyłącz ultra-low w CL-ce Wink.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
z jazzem? żebym ich zabił środkiem? przecież gitar wtedy nie słychać Big Grin
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(04-24-2012, 02:17 PM)bratekr napisał(a): Że tak spytam z innej beczki - Alfiku, jak Ci się sprawuje preamp Igora? Czy da się z niego jakiś delikatny drive ukręcić? Chodzi mi o klimaty metylowe.

Da sie tylko tego nie słychać jak typowy drive. EF 86 pięknie wysyca sygnał w harmoniczne tak, że nie słychać przesteru ale słychać jakby dużo bogatszy pełniejszy dźwięk. Jak się uprzesz to ładny crunch też uzyskasz
(04-24-2012, 02:27 PM)Burning napisał(a): z jazzem? żebym ich zabił środkiem? przecież gitar wtedy nie słychać Big Grin

NareszcieSmile Bass rules!!!

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 42 gości