10-30-2013, 11:37 AM
Mam w domu piękne klawisze Vermony z '88 roku bodajże, brzmią odrażająco, jestem zachwycony. Tylko coś mi nauka nie idzie.
Zdjęcia Sprzętu!
|
10-30-2013, 11:37 AM
Mam w domu piękne klawisze Vermony z '88 roku bodajże, brzmią odrażająco, jestem zachwycony. Tylko coś mi nauka nie idzie.
10-30-2013, 11:43 AM
(10-30-2013, 11:18 AM)Maciejeq napisał(a): Imo granie na jakimkolwiek instrumencie dodatkowym, który odbiega trochę sposobem grania od basówki, bardzo pomaga wybijać się ze schematów do których lubi się człowiek przyzwyczaić.dokładnie tak jest, zauważyłem to u siebie w momencie, gdy coś tam sobie zacząłem dłubać we Fruity Loops. niestety nie mam żadnych klawiszy ani sterownika usb, więc póki co próbuję grać różne motywy na zwykłej klawiaturze ale i tak widzę, że powstają zupełnie inne rzeczy, takie, na które bym nie wpadł grając na basie. niby oczywiste, ale jakoś tak bardziej to do człowieka dociera, gdy samodzielnie to odkryje. W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
10-30-2013, 11:56 AM
Polecam układanie linii basowych na syntezatorze/pianinie i potem granie ich na basie. Mi zazwyczaj pomaga w ucieczce od rockowego schematu. Niestety nie mam zdjęcia, ale w tej chwili mam EKO Tiger, MicroKorg, Roland Rhodes kbd, Casiotone * 2
10-30-2013, 11:57 AM
Tak, ja biegle posługuję się logiciem i dużo mi to dało. Gram trochę na gitarze też, co prawda maksymalnie chujowo, ale też uważam, że to rozwija.
Żeby było na temat: lubię swoją pracę I tak Basstard, płacą mi za to
10-30-2013, 11:59 AM
(10-30-2013, 11:57 AM)groza napisał(a): Tak, ja biegle posługuję się logiciem i dużo mi to dało. Gram trochę na gitarze też, co prawda maksymalnie chujowo, ale też uważam, że to rozwija. po co tę gitarkę tła pozbawiasz? Jakaś grafika nowa się szykuje?
10-30-2013, 12:08 PM
E nie, to mayo.
10-30-2013, 12:11 PM
Co nie zmienia faktu, ze jak u kogos jestem i jest pianino to od razu siadam i te akordy leca Na gitarze tez cos tam gram, czysto dla funu i do ukladania sciezek gitarowych.
Po prostu, srednio lubie wszelakie syntezatory. Nie dla mnie i juz.
10-30-2013, 12:11 PM
ładny top.
10-30-2013, 12:15 PM
(10-30-2013, 11:56 AM)hkub napisał(a): Polecam układanie linii basowych na syntezatorze/pianinie i potem granie ich na basie. Mi zazwyczaj pomaga w ucieczce od rockowego schematu. Niestety nie mam zdjęcia, ale w tej chwili mam EKO Tiger, MicroKorg, Roland Rhodes kbd, Casiotone * 2 Granie w ogóle na innym instrumencie rozwija. Mam tego trochę, największy mindfuck jest na mandolinie, bo stroi się ją kwintami i kompletnie inne rzeczy wychodzą spod ręki. Dzięki temu trochę się oduczyłem myśleć schematami na basie. Kontrabas też pomaga, bo ręka jest ograniczona do innych dźwięków.
10-30-2013, 12:27 PM
Jak biorę Mandolinę to od razu gram http://www.youtube.com/watch?v=xwtdhWltSIg
Na maxa chcę kupić kontrabas teraz, bo "udaję" kontrabas basem akustycznym z flatami, o takim:
10-30-2013, 12:33 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-30-2013, 12:33 PM przez zakwas.)
Dobrze, że "udaję" napisałeś w cudzysłowie, bo takie brzmienie nijak się ma do kontrabasu.
A "Loosing My Religion" to podstawa! (10-30-2013, 11:56 AM)hkub napisał(a): Polecam układanie linii basowych na syntezatorze/pianinie i potem granie ich na basie. Mi zazwyczaj pomaga w ucieczce od rockowego schematu. Niestety nie mam zdjęcia, ale w tej chwili mam EKO Tiger, MicroKorg, Roland Rhodes kbd, Casiotone * 2 a po co uciekac od rockowego schematu? Polecam granie na gitarze, duzo daje. Zyskuje sie swiadomosc jako basista i wiesz jak powinienes grac, a jak nie powinienes, bo lepiej zrobi to za ciebie gitara. Nabiera się dystansu
fender -> fender -> fender
10-30-2013, 06:48 PM
LUKE, JA SEM TWÓJ TATINEK!!!
10-30-2013, 07:00 PM
Co wy wiecie
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|