Wybór interfejsu audio

[przemak]

RME wszystko ma dobre, zleży, co potrzebujemy. Te półrackowe są OK, jeżeli wystarczą, albo nawet babyface. RME ma mniejszą latencję na USB niż na firewire

[Burning]

RME ma mniejszą latencję na USB niż na firewire

yyy, jak to?

[przemak]

Ano tak, przy firewire jest dodatkowy bufor wyjściowy 64 próbki, przy USB tego nie ma. Większość interfejsów firewire ma stały dodatkowy bufor wyjściowy dla stabilności, niezależny od tego podlegającego ustawieniom użytkownika. RME chyba jako jedyna firma się do tego przyznaje.
http://www.soundonsound.com/sos/dec04/ar...reface.htm
"However, there is a small caveat here because in order to ensure the reliable transmission of audio data over Firewire, the Fireface makes use of what RME term a 'Safety Buffer', which is a 64-sample buffer that's accumulated to the existing driver buffer on playback."

[Burning]

Ale USB podaje dane "paczkami", a FW streamem - bufor jest mu konieczny do korekcji błędów. Przy USM trzeba "rozpakować" dane, zatem latencja też się pojawia.

[przemak]

Nie wiem, o co chodzi z tym "rozpakowywaniem" danych, fakty są takie że interfejs ma mniejszą latencję na USB jak na firewire z takim samym buforem, potwierdzone w rozmowie z przedstawicielem RME na targach we Frankfurcie.

[Burning]

ogółem, to latencje <10ms są akceptowalne, bo niesłyszalne przy nagraniu

[przemak]

Latencja to największy wróg, tym gorszy, że nieuświadomiony. Każda latencja jest słyszalna, niektórym nie przeszkadza, niektórym wręcz uniemożliwia.

[Burning]

nie spotkałem jeszcze nikogo zrzędzącego na latencje <10ms
aczkolwiek możliwość odsłuchu bezpośredniego jest najlepsza

[przemak]

Ja spotkałem. Bezbłędnie rozpoznaje bufor 128 próbek, marudzi wtedy. Lektor, nie muzyk. Nauczyłem się tego słuchać i też rozpoznam, aczkolwiek mi np. minimalna latencja nie przeszkadza mocno, powodując lekki, ale jednak, dyskomfort. Dotyczy to tylko nagrań wokalnych, a jako, że takowych nie dokonuję (znaczy paszczą), to i problemu nie ma

[Dex]

Odgrzewam kotleta. Kupiłem sobie to http://allegro.pl/avid-m-audio-fasttrack...75619.html

i pojawiły się problemy

1. Wybierając instal fast track usb driver wyskakuje, że system "is not supported for use with this driver"
2. zainstalowałem więc sterownik ze strony m-audio i pro tools nie widzi urządzenia ale na audacity coś idzie zrobić

Jakieś rady?

[dexter_ck]

Jaki masz system?

Oraz wersję sterownika?

Strona AVIDa (obecnego ogarniacza produktów Fast Track) twierdzi, że w wersji 6.1.12 zostało poprawione prawidłowe działanie w ProToolsie, więc może to to.

[Dex]

Win 8.1 64-bit. Niby między win 8 a 8.1 różnicy nie ma, a sterowniki na stronie m-audio są do win 8 64-bit

[dexter_ck]

Jeśli używasz innego, to spróbuj najnowszy sterownik stąd:

http://avid.force.com/pkb/articles/en_US...SB-Drivers

[Dex]

Odpaliło a teraz nie mogę nowej sesji zrobić... Chyba jednak pro toolsa sobie odpuszczę i np. Cubase z jakimiś wtyczkami ogarnę.

[dexter_ck]

Małe mam doświadczenie z Pro Toolsem, więc nie pomogę przy tym. Ale takiego interfejsu używam i pod XP i 7 i 8, zarówno z Cubasem, jak i Abletonem, Reaperem i paroma innymi i nie miałem problemów ;-)