03-05-2012, 12:37 PM
Czy ktoś miał bezpośrednie porównanie brzmienia tych pickupów? Mam obecnie Seymoura SMB-5a ale zastanawiam się, czego mógłbym się spodziewać po wymianie na Nordstranda MM5.2? Chodzi oczywiście o replikę SR5 z gryfem Statusa i preampem pre-EB... Nie kombinuję, dlatego że teraz gada źle - jestem ciekaw co to zmieni i w jakim kierunku? Czy warto sobie tym zaprzątać głowę?
Liczba postów: 902
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
10
Nordstrand przekazuje więcej szczegółów - instrument brzmi bardziej żywo. Moim zdaniem Nordstrand jest klasę wyżej - ale to mój gust.
I jeszcze takie pytanie techniczne, w związku z info Nordstranda:
"mm5.2
humbucking (dual coil) 5 string Music Man-type bass pickups
A 5 string version of the otherwise identical MM4.2, itself an accurate reproduction of an early pre-Ernie Ball pickup. It features Alnico V magnets and heavy Formvar wire for an authentic punchy, growly, and inherently fat tone. The MM5.2 is a dual coil pickup that can be wired series, parallel, or single coil (split-able). Includes black cover (exposed pole pieces).
The industry never really adapted a standard for this style of pickup, and as a result we have at least 3 different spacing and cover combinations:
1. Soap-bar shape with no ears and narrow spacing. These have a rectangular cover and narrow spacing that will work on original MusicMan five string basses.
2. Larger shape with ears and wide spacing. These will fit Lakland and other basses with wider spacing.
3. Larger shape with ears and narrow spacing. These will fit OLP and other basses with narrow spacing."
Czy pkt.1 oznacza tyle, co puszka starego typu (tak jak Seymour robi i w pierwszych piątkach SR5)?
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
pamiętaj że są 2 wersje - z dummy coil na dole i bez niej.
Liczba postów: 902
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
10
Porównywaliśmy razem z Grubym w jego SR5 - Seymour był bardziej matowy. Nordstrand brzmi bardzo klarownie, ale nie ma przesytu w poszczególnych pasmach.
Zresztą Gruby ma go u siebie, więc może podesłać próbki - sprawę sprowadzenia też przerabiał. ponoć SD trzycewkowy jest masakrycznie trudno dostępny.
Nordstrand nie ma polutowanych magnesów, więc przy dotknięciu nabiegunnika słychać trzaski - ale temu można zaradzić, co ww SR5 udało się znakomicie.