Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
Witam. Może mi ktoś Polecić jakiś sklep gdzie można kupić dobrej jakości ( i w dobrej cenie) kabel do elektroniki w gitarze? Te dwa z guitar project się nie nadają... Ten tańszy jest za cienki i się po prostu łamie, badziew straszny. Ciężko zdjąć izolację bez ucinania uzwojenia - o urzędzeniach do ściągania izolacji mozna zapomnieć bo od razu przecinają kabel. Drugi vintage z vintage wiele wspolnego nie ma, bo cyna się tego nie klei (używam pasty), a powłoczka z materiału tylko utrudnia życie bo się fefluni i pali. Co innego prawdziwe kable vintage wychodzące z pikapów fendera i seymour duncanów. Cyna sama się klei, nawet bez pasty, a materiał jest wygodny w użyciu, łatwo się ściąga i można bo potem nawet delikatnie nasunąć na przyłącze potencjometru. Nie pali się i nie fefluni...
Zależało by mi żeby kabel:
-był sensownej średnicy
-elastyczny
-izolacja odporna na wysoką temperaturę
-dostępność w przynajmnij 3 kolorach.
Cena np 5-8zł myśle, że jest całkiem ok
Dziękuję i pozdrawiam!
Liczba postów: 130
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jul 2011
Reputacja:
0
04-09-2012, 03:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-09-2012, 03:00 PM przez Jontek.)
Mnie polecono taki: http://allegro.pl/przewod-miedziany-kyna...43376.html
Tylko że nie mam ochoty kupić 200 m.b. przewodu żeby mieć dostęp do 4 kolorów.
Przy okazji pytanie: czy można do celów lutniczych wykorzystać drut "wyłuskany" ze skrętki UTP kat. 5e ?
@
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
wydaje mi się że to może być zbyt cienkie, izolacja teflonowa to super opcja.
Liczba postów: 1036
Liczba wątków: 5
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
04-09-2012, 03:07 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-09-2012, 03:11 PM przez Gorphal.)
(04-09-2012, 02:23 PM)Mateusz napisał(a): Witam. Może mi ktoś Polecić jakiś sklep gdzie można kupić dobrej jakości ( i w dobrej cenie) kabel do elektroniki w gitarze? Te dwa z guitar project się nie nadają... Ten tańszy jest za cienki i się po prostu łamie, badziew straszny. Ciężko zdjąć izolację bez ucinania uzwojenia - o urzędzeniach do ściągania izolacji mozna zapomnieć bo od razu przecinają kabel. Drugi vintage z vintage wiele wspolnego nie ma, bo cyna się tego nie klei (używam pasty), a powłoczka z materiału tylko utrudnia życie bo się fefluni i pali. Co innego prawdziwe kable vintage wychodzące z pikapów fendera i seymour duncanów. Cyna sama się klei, nawet bez pasty, a materiał jest wygodny w użyciu, łatwo się ściąga i można bo potem nawet delikatnie nasunąć na przyłącze potencjometru. Nie pali się i nie fefluni...
Zależało by mi żeby kabel:
-był sensownej średnicy
-elastyczny
-izolacja odporna na wysoką temperaturę
-dostępność w przynajmnij 3 kolorach.
Cena np 5-8zł myśle, że jest całkiem ok
Dziękuję i pozdrawiam! A nie wystarczy się przejść do pierwszego lepszego skelpu elektronicznego i wybrać jakiś najzwyklejszy w świecie przewód? Albo pierwszy lepszy sklep internetowy - do wyboru do koloru (ja chyba na sklep.avt.pl zamawiałem, przewód LGY 0.50mm i po mojemu by się nadawał dobrze).
edyta:
(04-09-2012, 03:00 PM)Jontek napisał(a): Mnie polecono taki: http://allegro.pl/przewod-miedziany-kyna...43376.html
Tylko że nie mam ochoty kupić 200 m.b. przewodu żeby mieć dostęp do 4 kolorów.
Przy okazji pytanie: czy można do celów lutniczych wykorzystać drut "wyłuskany" ze skrętki UTP kat. 5e ?
Tak jak wcześniej napisałem - np. na avt.pl masz do kupienia różne przekroje i długość od 1m.
A co do topienia się izolacji - to myślę, że warto poćwiczyć najpierw lutowanie, a nie kupować od razu kable z teflonową izolacją
Czy nada się skrętka? Generalnie ja nie widzę jakiś większych przeciwskazań (może niech ktoś mądrzejszy ode mnie się wypowie), ale moim zdaniem kabel z plecionki łatwiej będzie ułożyć w środku i polutować, niż drut ze skrętki.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
04-09-2012, 03:12 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-09-2012, 03:21 PM przez Mateusz.)
Kabel który kupiłem w sklepie elektronicznym okazał się być strasznym gównem. Chce coś z czym przyjemnie i łatwo się pracuje.
jedyny kabel z którego byłem zadwolony to kupiony z amptone - niestety w jednym kolorze. Twardy solidny, ale gientki, izolacja łatwo schodzi, miedź łatwo się skręca i cyna szybko się do niej przykleja. Bajer,
Liczba postów: 1036
Liczba wątków: 5
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Może Solartron się wypowie, ale ja nie widzę sensu stosowania nie wiadomo jakich i jak drogich przewodów wewnątrz basu. Zwykła miedziana plecionka powinna dawać radę.
A o ile ten twój "przewód ze sklepu elektronicznego" nie odbiegał mocno od tego na co ja do tej pory trafiałem (zawsze mógł się jakiś bubel trafić), to chyba warto poćwiczyć lutowanie
Liczba postów: 1267
Liczba wątków: 32
Dołączył: Feb 2011
Reputacja:
9
Będę robił niedługo zakupy w Banzai Music: http://www.banzaimusic.com/
Jakbyś sobie coś tam znalazł, to mogę dodać do mojego zamówienia.
Liczba postów: 798
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
a moze zaznaczysz sobie tasma izolacyjna ten kabel z amptone,na kazdy kabel inny kolor tasmy,kumpel tak zrobil.Lub wyciagnij z jakiegos starego radia,magnetowidu itd. pelno tego lezy na elektro smieciach,.Ja nie dlugo jade szukac galek.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
04-09-2012, 03:56 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-09-2012, 03:57 PM przez Mateusz.)
Sory ale różnica w kablach jest, te gówno ze sklepu łamało się już przy skręcaniu palcami, nie chodzi mi o właściwośći audio tylko o jakość i komfort pracy, chyba wezme te LGY
Liczba postów: 1036
Liczba wątków: 5
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
No to faktycznie na jakiś bubel musiałeś trafić. W każdym razie używałem tych LGY jak składałem kopię efektu i było spoko
Liczba postów: 798
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
to niewiem co miales za przewod,ale pracowalem z kablami od przekroju 0,20mm do 8cm roznymi przez 9lat i zadne sie nie lamaly nigdy.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
A ja miałem nawet takie gówno, którego nie szło w palcach skręcić, dlatego pytam co warto.
Liczba postów: 798
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
dobra, wzialem 0,35 i 0.5 tego LGY. Mam nadzieje, że lipy nie będzie.
Liczba postów: 1036
Liczba wątków: 5
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(04-09-2012, 06:57 PM)Mateusz napisał(a): dobra, wzialem 0,35 i 0.5 tego LGY. Mam nadzieje, że lipy nie będzie.
Na szczęście tani  . Ja z 0.5 problemów żadnych nie miałem.
|